Zamach na Kennedy'ego. Administracja Joe Bidena odtajniła prawie półtora tysiąca dokumentów

Źródło:
PAP
John F. Kennedy
John F. Kennedy
JFK Presidential Library and Museum, Reuters Archive, National Archives, TVN24 BiS
John F. Kennedy JFK Presidential Library and Museum, Reuters Archive, National Archives, TVN24 BiS

Prawie półtora tysiąca dokumentów związanych z zamachem na prezydenta Johna F. Kennedy'ego odtajniła administracja Joe Bidena. Mimo to wciąż tajne i niejawne pozostaje około 10 tysięcy akt. Wśród opublikowanych dokumentów są między innymi informacje na temat prób zamachów przeciwko Fidelowi Castro i raport o zagadkowym zgłoszeniu "polskiego szofera" ambasady ZSRR.

Archiwa miały zostać opublikowane już wcześniej, ale w październiku prezydent USA Joe Biden odłożył publikację materiałów, powołując się na względy bezpieczeństwa i spowolnienie prac ze względu na pandemię. Całe archiwum miało zostać udostępnione już w 2017 roku, ale ówczesny prezydent Donald Trump również upublicznił tylko część akt, uzasadniając to opinią przedstawicieli służb, którzy stwierdzili że "niektóre informacje powinny pozostać ukryte ze względu na sprawy bezpieczeństwa narodowego, dobro organów ścigania i spraw zagranicznych".

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Jak dotąd wśród nowej transzy dokumentów nie znaleziono nic, co podważałoby oficjalne ustalenia komisji Warrena (komisja śledcza w sprawie zabójstwa Kennedy'ego) o tym, że zabójca prezydenta, sympatyzujący z komunistami Lee Harvey Oswald działał sam. Są wśród nich jednak m.in. raporty dotyczące kontaktów Oswalda z sowiecką ambasadą w Meksyku i rozmowy z tamtejszymi dyplomatami, jeden z nich według CIA miał być "członkiem zespołu ds. zabójstw KGB".

W aktach o polskim szoferze ambasady ZSRR

Inny raport wspomina o anonimowym zgłoszeniu mężczyzny podającego się za polskiego szofera sowieckiej ambasady w Canberze w Australii. Podczas rozmowy telefonicznej z amerykańskim dyplomatą w dzień po zamachu "Polak" miał zasugerować, że zamach na Kennedy'ego sfinansowała KGB.

Kennedy zginął w zamachu 22 listopada 1963 rokuLibrary of Congress

W dokumencie mowa jest przy tym o podobnym anonimowym telefonie - wykonanym na rok przed zamachem - w którym informator miał powiedzieć, że "państwa żelaznej kurtyny" oferują 100 tysięcy dolarów za zabójstwo JFK. Ostatecznie stwierdzono, że "polski kierowca" był prawdopodobnie "pomyleńcem", m.in. ze względu na brak polskich pracowników ambasady sowieckiej w rejestrze.

Informacje na temat prób zamachów przeciwko Fidelowi Castro

Inny z ujawnionych dokumentów CIA zwraca uwagę na przeoczony przez śledczych i komisję Warrena wywiad Fidela Castro dla agencji AP, w którym kubański dyktator groził USA odwetem za próby zamachów na kubańskich oficjeli, w tym jego samego. Osobny dokument podsumowuje wieloletnie i nieudolne próby CIA zabójstwa Castro z użyciem tabletek z jadem kiełbasianym (botuliny). Agencja próbowała dokonać zamachu z pomocą kubańskich gangsterów i ich koneksji.

Mimo odtajnienia ponad 90 procent wszystkich dokumentów związanych z zamachem na Kennedy'ego, tajnych lub częściowo tajnych pozostaje jeszcze ponad 10 tysięcy z nich. Biden dał agencjom czas do 15 grudnia 2022 r., by dokonały skrupulatnego przeglądu pozostałych akt i odtajniły te, wobec których nie ma poważnych przeciwwskazań.

Autorka/Autor:pp\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Library of Congress