Osiemnastolatka, który zastrzelił w Buffalo 10 osób, miała inspirować teoria spiskowa. Czym jest "wielkie zastąpienie"?

Źródło:
The Washington Post, The Guardian

Osiemnastolatek, który stoi za strzelaniną w supermarkecie w Buffalo, był wyznawcą rasistowskiej teorii wielkiego zastąpienia, wedle której istnienie białej rasy jest zagrożone. Nastolatek miał zamieścić w sieci 180-stronicowy dokument, w którym przekonywał, że białym Amerykanom grozi niebezpieczeństwo zastąpienia przez osoby kolorowe - informuje "The Washington Post".

- Dowody, które ujawniliśmy do tej pory, nie pozostawiają wątpliwości, że jest to bezwzględnie przestępstwo na tle rasistowskim. Będzie ono ścigane jako przestępstwo z nienawiści. To jest ktoś, kto ma nienawiść w swoim sercu, duszy i umyśle - powiedział po strzelaninie Joseph Gramaglia z policji w Buffalo. Wśród 13 osób, które padły ofiarą ataku, było 11 osób czarnoskórych i dwie białe.

Zdaniem władz 18-latka, który zastrzelił 10 osób w supermarkecie w Buffalo, do morderstwa mogła zainspirować teoria spiskowa, wedle której biali ludzie mają zostać zastąpieni przez imigrantów - informuje "The Washington Post".

Strzelanina w BuffaloReuters

Teoria spiskowa: kogo inspirowała do ataków

Jak wskazują Martha M. Hamilton i Aaron Wiener w tekście dla amerykańskiego dziennika, skrajnie prawicowa teoria spiskowa, znana też jako "The Great Replacement" ("wielkie zastąpienie") zainspirowała wcześniej sprawcę strzelaniny w meczecie Christchurch w Nowej Zelandii w 2019 roku, gdzie napastnik ostrzegał przed „ludobójstwem białych”. Mężczyzna przyznał się później do 51 morderstw, 40 usiłowań zabójstwa i dokonania aktu terrorystycznego.

Wśród wyznawców teorii mieli znajdować się również członkowie Ku Klux Klanu i neonaziści odpowiedzialni za tragedię w Charlottesville w 2017 roku, kiedy wjechali w uczestników antyfaszystowskiej manifestacji. Zginęła wówczas jedna osoba, a co najmniej 19 zostało rannych.

- Uważa się, że napastnik z Buffalo zamieścił w internecie 180-stronicowy dokument, w którym przekonywał, że białym Amerykanom grozi niebezpieczeństwo zastąpienia przez osoby kolorowe - czytamy na łamach "The Washington Post".

Najbardziej znany handlarz nienawiści w USA

Chociaż teoria zastąpienia cieszy się popularnością w ostatnich latach, jej korzenie sięgają pierwszej połowy XX wieku. Hamilton i Aaron przywołują postać Theodore'a G. Bilbo - gubernatora stanu Mississipi i senatora, który w 1947 roku opublikował książkę "Take Your Choice: Separation or Mongrelization" ("Dokonaj wyboru: separacja albo skundlenie" - red.), ostrzegającą przed zniszczeniem białej cywilizacji.

Autorzy dziennika streszczają zawarte w książce tezy: "Bilbo widział egzystencjalne zagrożenie w rosnącej populacji urodzonych w Ameryce potomków zniewolonych Afrykanów - piszą. - Jego rozwiązanie? Odesłać ich z powrotem". Polityk zagrożenie widział również w "mieszaniu się ras", mając za nic opinie naukowców, którzy kwestionowali wszelkie naukowe podstawy rasizmu.

Odbiór poglądów Bilbo odzwierciedla zmieniające się nastroje wśród Amerykanów w połowie XX wieku. Jak zauważa Robert L. Fleegler w „Journal of Mississippi History”, "większość krytyki Bilba w prasie pochodziła z publikacji liberalnych. Ale kiedy rozpoczął kampanię na rzecz reelekcji (w wyborach do senatu - red.) w czerwcu 1946 roku, konserwatywny i wpływowy "Saturday Evening Post" opublikował artykuł pod tytułem „Bilbo: Najgorszy demagog w Ameryce znów biegnie”. Polityka określono w nim mianem „najbardziej znanego handlarza nienawiści w Ameryce”.

Ostatecznie Bilbo wygrał prawybory demokratów i wystartował w wyborach powszechnych, mimo że "walczył zaciekle ze swoimi krytykami, rzucając w nich antysemickimi i rasistowskimi obelgami w prasie" - przypomina "The Washington Post". Nie udało mu się jednak ponownie objąć urzędu. Zmarł na raka w sierpniu 1947 roku.

Kogo teoria inspiruje dzisiaj

Teoria wielkiego zastąpienia również współcześnie ma swoich zwolenników wśród amerykańskich polityków. Jak podaje "The Guardian", "ideologia ekstremistyczna znalazła uznanie wśród postaci medialnych, takich jak Tucker Carlson, a także wśród wybranych polityków i innych osób ubiegających się o urząd".

Brytyjski dziennik cytuje Josha Mandela, skrajnie prawicowego polityka, który w wywiadzie udzielonym w 2021 roku miał powiedzieć: „Chodzi o zmianę oblicza Ameryki, w przenośni i dosłownie. Próbują zmienić naszą kulturę, zmienić naszą demografię i zmienić nasz elektorat. Tu chodzi o władzę” - mówił, nie przyznając, że tylko obywatele USA mogą głosować, a droga do obywatelstwa może zająć legalnym imigrantom wiele lat.

Z kolei prezenter Fox News, Tucker Carlson, w jednym ze swoich programów stwierdził, że „zmiany demograficzne są kluczem do ambicji politycznych Partii Demokratycznej. Aby zdobyć i utrzymać władzę, Demokraci planują zmienić populację kraju”. Część zwolenników teorii jest bowiem zdania, że Partia Demokratyczna dąży do zwiększenia populacji imigracyjnego pochodzenia, tak by już nigdy nie dopuścić do wygrania wyborów przez Partię Republikańską

- Szokujące jest to, w jakim stopniu skrajnie prawicowe koncepcje, takie jak teoria wielkiego zastąpienia i wezwania do „remigracji”, weszły do ​​głównego nurtu politycznego dyskursu i są teraz przywoływane przez polityków, którzy stoją na czele państw i zasiadają w parlamentach - zauważyła po jednym z zamachów na tle rasistowskim Julia Ebner z brytyjskiego Instytutu Dialogu Strategicznego (ISD), cytowana przez dziennik.

Autorka/Autor:wac//az

Źródło: The Washington Post, The Guardian