USA: Putin przesadził


Porównanie amerykańskich planów rozmieszczenia elementów tarczy antyrakietowej do kryzysu kubańskiego jest "niewłaściwe". Tak Waszyngton skomentował piątkową wypowiedź Władimira Putina.

- Nie sądzę, by to było właściwe porównanie historyczne - powiedziała rzeczniczka Białego Domu Dana Perino. Przedstawiciel Departamentu Stanu Sean McCormack wskazał na zasadnicze różnice między porównanymi przez Putina sytuacjami. Zaznaczył, że w latach 60. rakiety miały chronić Stany Zjednoczone przed ofensywnymi rakietami zainstalowanymi na Kubie. Obecny system ochrony przeciwrakietowej ma zaś chronić przed pociskami z "nieprzewidywalnych" krajów. - Nie ma żadnej analogii, ani w treści ani w formie - dodał

Na piątkowym szczycie Unia-Rosja Władimir Putin porównał obecną sytuację do sytuacji sprzed ponad 40 lat. - Dla nas, technologicznie, sytuacja jest taka sama - powiedział Putin na konferencji prasowej po szczycie.

Od 16 do 27 października 1962 roku pomiędzy USA a ZSRR powstało grożące konfliktem zbrojnym napięcie. Wywołało je wykrycie przez Amerykanów obecności na Kubie sowieckich rakiet średniego zasięgu. Był to najgorętszy moment Zimnej Wojny. Powszechnie uważa się, że świat stanął wówczas na krawędzi III wojny światowej, w której mogła być wykorzystana broń nuklearna.

Źródło: PAP