Prezydent USA Joe Biden rozmawiał z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen

Źródło:
PAP
Ursula von der Leyen wygłosiła orędzie o stanie Unii Europejskiej
Ursula von der Leyen wygłosiła orędzie o stanie Unii Europejskiej
TVN24
Ursula von der Leyen wygłosiła orędzie o stanie Unii EuropejskiejTVN24

W rozmowie telefonicznej z przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen prezydent USA Joe Biden wyraził nadzieję, że podczas październikowego szczytu grupy G20 zostanie osiągnięte porozumienie w sprawie minimalnego globalnego podatku od korporacji. Odniósł się również do procesu rozszerzania Unii Europejskiej na kraje Bałkanów Zachodnich.

Amerykański przywódca Joe Biden oświadczył, że wyrównywanie szans w międzynarodowym systemie podatkowym, o którym rozmawiano w czerwcu na szczycie grupy G7 w Carbis Bay w Kornwalii, jest najpilniejszym zadaniem, przed jakim stoi świat w dobie odbudowy po pandemii. Opowiadając się za bardziej sprawiedliwym system opodatkowywania korporacji, prezydent USA podkreślił, że liczy na wypracowanie dobrego porozumienia w tej sprawie przez grupę G20.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

W komunikacie Białego Domu po zakończeniu rozmowy między Joe Bidenem i Ursulą von der Leyen podkreślono też, iż Waszyngton "zdecydowanie popiera" dalszą kontynuację procesu rozszerzania Unii Europejskiej na kraje Bałkanów Zachodnich.

Szczyt z delegacjami państw Bałkanów Zachodnich

Deklaracja amerykańskiego przywódcy zbiega się w czasie w przewidzianym na środę szczytem z udziałem przywódców i szefów rządów krajów członkowskich, przedstawicieli Komisji Europejskiej oraz delegacji sześciu państw Bałkanów Zachodnich, które prowadzą negocjacje dotyczące ich wejścia do Unii. Podczas szczytu dyskutowane będą perspektywy członkostwa w UE Serbii, Kosowa, Bośni i Hercegowiny, Czarnogóry, Albanii oraz Macedonii Północnej. Oczekuje się, że podczas szczytu padnie wyraźna deklaracja odnośnie do celowości ich akcesji i wyznaczony zostanie horyzont czasowy zakończenia negocjacji akcesyjnych.

Reuters stwierdził w komentarzu, że w zamożnych krajach Unii żywe są obawy przed powtórką pośpiesznego rozszerzenia Unii o kraje Europy Środkowo-Wschodniej i żywiołowego napływu siły roboczej z nowo przyjętych państw. 

Autorka/Autor:pp\mtom

Źródło: PAP