USA potępiają Syrię za ostrzał


USA wyraziły w poniedziałek oburzenie z powodu ostrzelania położonego w Turcji przygranicznego obozu dla syryjskich uchodźców. W następstwie syryjskiego ostrzału rannych zostało sześć osób. Wcześniejsze doniesienia mówiły o trzech poszkodowanych.

W poniedziałek z terenu Syrii ostrzelano położony tuż przy granicy na południu Turcji obóz dla syryjskich uchodźców w Kilis w prowincji Gaziantep. Jest to pierwszy tego typu atak, od kiedy w lecie ubiegłego roku Ankara zdecydowała się dać schronienie tysiącom Syryjczyków uciekającym z kraju przed falą przemocy i represji.

Ostre potępienie. Nici z planu Annana?

- Potępiamy zdecydowanie wszelkie ataki reżimu syryjskiego na uchodźców w krajach sąsiednich - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland i dodała: - Jesteśmy całkowicie zszokowani poniedziałkową informacją.

Rzeczniczka Departamentu Stanu poparła też Ankarę, która w poniedziałkowe popołudnie zażądała od Damaszku natychmiastowego przerwania ognia kierowanego w stronę granicy tureckiej.

Nuland uznała też, że w związku z tym incydentem potwierdzają się opinie sugerujące, że syryjskie władze nie wydają się być gotowe do spełnienia zobowiązań danych Kofiemu Annanowi.

Dotyczący wyjścia z kryzysu plan wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej, który Damaszek zaakceptował 2 kwietnia, przewiduje m.in. wycofanie wojsk z syryjskich miast do wtorku rano, by w 48 godzin później można było całkowicie wstrzymać walki między siłami rządowymi a siłami opozycji.

Krwawy kryzys w Syrii - czytaj raport tvn24.pl

Źródło: PAP