USA nakładają sankcje na biznesmena, deputowanego i urzędnika z Bułgarii oraz ich 64 firmy. Reakcja Unii

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Władze USA objęły sankcjami trzech obywateli Bułgarii i ich 64 firmy w ramach tak zwanej listy Magnitskiego. Według Departamentu Skarbu USA jest to największa akcja skierowana przeciw korupcji, jaką do tej pory przeprowadzono. Do nałożonych przez Stany Zjednoczone sankcji odniosła się Komisja Europejska.

Agencja Reutera podaje, że sankcjami został objęty biznesmen Wasyl Krumow Bożkow, oskarżony o plany stworzenia tzw. kanału wpływów, przez który władze Rosji mogłyby oddziaływać na bułgarski rząd. Sankcje nałożono także na byłego deputowanego Deliana Sławczewa Peewskiego oraz byłego urzędnika państwowego Iłko Dimitrowa Żelazkowa, a także należące do nich lub kontrolowane przez nich 64 firmy.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

- Korupcja nie tylko pozbawia obywateli środków do życia, ale może również zniszczyć instytucje, które mają ich chronić. Ta decyzja w ramach programu sankcji Global Magnitski pokazuje, że jesteśmy zaangażowani w zwalczanie korupcji, gdziekolwiek ona ma miejsce - wyjaśniła Andrea Gacki, dyrektor Biura Kontroli Aktywów Zagranicznych Departamentu Skarbu USA.

Komisja Europejska: USA miały prawo nałożyć sankcje na Bułgarów za korupcję

Do nałożonych przez Stany Zjednoczone sankcji odniosła się Komisja Europejska.

Jej rzecznik Peter Stano oświadczył, że USA miały do tego prawo. - Są to środki, które USA podjęły w ramach swoich ram prawnych - powiedział Stano w Brukseli. - Sankcje Stanów Zjednoczonych nie mają zastosowania na terytorium Unii Europejskiej (...), więc nie ma niczego, co uzasadniałoby podjęcie przez nas jakichkolwiek środków zaradczych – dodał.

Reuters zauważa, że zupełnie inne stanowisko KE prezentowała, protestując wobec sankcji USA wpływających na interesy Wspólnoty z Iranem i Kubą. W opinii agencji stanowisko Komisji w sprawie sankcji wobec Bułgarów "prawdopodobnie odzwierciedla determinację Brukseli we wspieraniu wysiłków na rzecz zwalczania endemicznej korupcji w Bułgarii".

Bułgaria i problemy z korupcją

Amerykańska czarna lista, na którą trafiają osoby podejrzewane o korupcję na dużą skalę, wynika z przyjętej w grudniu 2012 roku przez Kongres USA ustawy Magnitskiego. Upamiętnia zmarłego w roku 2009 w więzieniu opozycyjnego rosyjskiego prawnika Siergieja Magnitskiego. Według niezależnych źródeł został ciężko pobity przez strażników więziennych.

Sankcje blokują osobom i firmom umieszczonym na czarnej liście dostęp do amerykańskiego systemu finansowego. Zamrażają także ich amerykańskie aktywa i zakazują Amerykanom kontaktów z podmiotami objętymi restrykcjami.

Jak podkreśla Reuters, Unia Europejska od dawna naciska na Bułgarię, która jest członkiem od 2007 roku, aby skuteczniej walczyła z korupcją i poprawiła standardy praworządności.

Autorka/Autor:asty/kab

Źródło: PAP