Gubernator Oklahomy Kevin Stitt zdecydował w czwartek o darowaniu życia mężczyźnie tuż przed jego planowaną egzekucją za pomocą śmiertelnego zastrzyku. Jak oznajmił w wydanym oświadczeniu, zdecydował się zamienić wyrok 46-letniego Tremane'a Wooda na dożywocie ze względu na to, że taką karę otrzymał również jego brat, skazany za tę samą zbrodnię.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Seria egzekucji w USA. Kolejne dwie osoby stracone
"Działanie to odzwierciedla tę samą karę, jaką otrzymał jego brat za morderstwo niewinnego młodego człowieka. Gwarantuje ono surową karę, która na zawsze uchroni brutalnego przestępcę przed powrotem na ulice" - oświadczył polityk republikanów.
Do ogłoszenia decyzji doszło przed planowaną tego samego dnia egzekucją 46-letniego mężczyzny.
Morderstwo w czasie napadu
Wood został skazany na karę śmierci za zadźganie 19-letniego imigranta Ronniego Kipfa w 2002 roku podczas nieudanej próby obrabowania hotelu w Oklahoma City. Jego brat Zjaiton, który również uczestniczył w zbrodni, został skazany na dożywocie.
Przed śmiercią w więzieniu w 2019 roku miał on przyznać się, że to on zabił ofiarę. W ubiegłym tygodniu komisja ds. ułaskawień i zwolnień warunkowych zarekomendowała zmianę wyroku Wooda.
Obrończyni przestępcy powiedziała, że Wood został skazany na śmierć m.in. przez niekompetencję swojego pierwszego prawnika, który nadużywał alkoholu i nie przykładał się do pracy na rzecz swojego klienta. Prokuratura miała też ukryć przed ławą przysięgłych, jakie korzyści świadkowie zbrodni otrzymali za swoje zeznania. Jak pisze agencja AP, wcześniej Sąd Najwyższy USA odmówił interwencji w sprawie.
Jest to już druga podobna decyzja Stitta za jego rządów. Pierwszą podjął w 2021 r. ze względu na wątpliwości dotyczące winy skazanego. Podczas jego rządów władze stanowe dokonały egzekucji 16 więźniów.
Autorka/Autor: asty/kab
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock