USA. Dziesięciolatka zastrzeliła kobietę. Świadkowie: krzyczała, że "nie powinna zadzierać z jej mamą"

Źródło:
tvn24.pl, The Washington Post, ClickOrlando.com
41-letnia kobieta została zastrzelona przez dziesięciolatkę
41-letnia kobieta została zastrzelona przez dziesięciolatkętvn24.pl
wideo 2/3
41-letnia kobieta została zastrzelona przez dziesięciolatkętvn24.pl

Amerykańska prokuratura bada okoliczności zabójstwa 41-letniej kobiety z Orlando, która została zastrzelona przez dziesięcioletnie dziecko. Ofiara chwilę przed śmiercią kłóciła się z matką dziewczynki. - Dziecko wyjęło broń z torebki matki i pociągnęło za spust - przekazuje Monique H. Worrell, prokurator stanowy w stanie Floryda. 

Do tragedii doszło 30 maja, podczas pikniku zorganizowanego z okazji Dnia Pamięci, amerykańskiego święta narodowego. Dziennikarze "Washington Post" przekazują, że dwie kobiety - 31-letnia Lakrisha Isaac oraz o dziesięć lat starsza Lashun Rodgers zaczęły się kłócić o wpis w mediach społecznościowych. Kobiety - jak donoszą świadkowie cytowani przez amerykańskich dziennikarzy - szybko przeszły od słów do rękoczynów. 

W trakcie bójki Lakrisha Isaac przekazała torebkę dziesięcioletniej córce. W środku - jak przekazuje "Washington Post" - był pistolet, po który sięgnęło dziecko. Dziesięciolatka oddała dwa strzały w kierunku kobiety, z którą kłóciła się jej matka. Jeden z pocisków trafił 41-latkę w głowę.

Amerykańscy dziennikarze cytują oświadczenie policji w Orlando, z którego wynika, że ranna kobieta osunęła się na ziemię. Dziewczynka (jak policji przekazywali świadkowie) miała wtedy krzyczeć, że ofiara "nie powinna zadzierać z jej mamą". Lakrisha Isaac - jak podaje "Washington Post" - chwilę po tragedii odebrała córce broń i wróciła z nią do domu - bez udzielenia pomocy leżącej we krwi 41-latce.

Czytaj też: Otworzył ogień do przejeżdżających samochodów, trafił ojca i ośmioletniego syna. Chłopiec nie żyje

"Niewyobrażalna tragedia"

41-letnia Lashun Rodgers została przetransportowana do Regionalnego Centrum Medycznego w Orlando, gdzie niedługo potem lekarze stwierdzili jej zgon. 

Policja zatrzymała dziesięciolatkę i jej matkę. Dziecko trafiło do aresztu Departamentu Dzieci i Rodzin. Prokuratura - jak donosi portal clickorlando.com - jeszcze nie podjęła decyzji, czy dziewczynka zostanie oskarżona o zabójstwo. Zarzuty usłyszała za to jej matka, która ma odpowiedzieć między innymi za zabójstwo zawinione przez zaniedbanie oraz niedbałe przechowywanie broni palnej.

Monique H. Worrell, prokurator stanowy hrabstw Orange i Osceola w stanie Floryda, przekazała, że jej biuro analizuje tragedię i "weźmie pod uwagę wszystkie okoliczności, w tym wiek dziecka".

- Chcę jasno powiedzieć, że nasze biuro nie podjęło żadnej decyzji w sprawie oskarżenia. To jedno z najbardziej tragicznych zdarzeń, jakie widziałam w mojej 22-letniej karierze - podkreśliła prokurator Worrell w swoim oświadczeniu. Zaznaczyła, że "bez względu na uczucia związane ze zdarzeniem dotyczy ono osoby, która wciąż jest tylko dzieckiem".

Do tragedii doszło na tym osiedlu

Autorka/Autor:bż/kg

Źródło: tvn24.pl, The Washington Post, ClickOrlando.com

Źródło zdjęcia głównego: Google Street View