"Nowy Jork był główną bramą zakażenia dla reszty kraju"

Źródło:
PAP

Amerykańscy naukowcy potwierdzili, że do rozprzestrzenienia się epidemii COVID-19 w całych Stanach Zjednoczonych doprowadziły pierwsze niezidentyfikowane przypadki zakażenia w Nowym Jorku, które na początku marca były bardzo liczne - napisał "New York Times".

Według najnowszych badań epidemia COVID-19 była w Nowym Jorku na początku marca tak duża, że miasto stało się głównym źródłem infekcji w całym kraju. Rozsiewały ją tysiące podróżnych, zanim weszły w życie przepisy o dystansowaniu społecznym, noszeniu masek czy zakazie zgromadzeń. Jak podkreślił "New York Times", przyczyniło się to do wybuchu epidemii w Luizjanie, Teksasie, Arizonie i na Zachodnim Wybrzeżu. Udało się to ustalić na podstawie obserwacji mutacji wirusa, historii podróży zakażonych osób i modeli opracowanych przez ekspertów od chorób zakaźnych. "Mamy teraz wystarczającą ilość danych, aby mieć pewność, że Nowy Jork był główną bramą zakażenia dla reszty kraju" – stwierdził cytowany przez "NYT" epidemiolog z Uniwersytetu Yale Nathan Grubaugh.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Z danych wynika, że do połowy marca, kiedy prezydent Donald Trump zdecydował o ograniczeniu podróży z Europy, choroba pojawiła się już na dużych obszarach Stanów Zjednoczonych. W opinii naukowców, gdyby podjęto wcześniej takie kroki, rozwój epidemii zostałby przyhamowany. "Brak testów przesłaniał prawdziwy zasięg epidemii przez wiele miesięcy, a przedstawiciele władz działali na podstawie niepełnych, a czasem sprzecznych informacji. Ogromny wzrost epidemii w Nowym Jorku częściowo odzwierciedla liczbę przybyszów z zagranicy, zwłaszcza z Europy, skąd pochodzi większość infekcji" – pisze nowojorski dziennik.

Za niepodjęcie odpowiednich kroków zaradczych administrację Trumpa skrytykowała Dani Lever, dyrektor ds. komunikacji gubernatora Nowego Jorku Andrew Cuomo. Nazwała "ogromną porażką rządu federalnego narażenie Nowego Jorku i Wschodniego Wybrzeża na loty z Europy, przy jednoczesnym wywołaniu fałszywego poczucia bezpieczeństwa poprzez informowanie stanu Nowy Jork, że przez cały luty nie mieliśmy żadnych przypadków COVID-19".

KORONAWIRUS – NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE. RAPORT TVN24.PL >>>

Według Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w USA od początku epidemii odnotowano 73 095 ofiar śmiertelnych koronawirusa. W ciągu minionej doby zmarły 2073 zakażone osoby. To drugi dzień z rzędu, kiedy bilans zgonów wzrasta o ponad 2 tys. W sumie w USA zakażonych koronawirusem zostało do tej pory ponad 1,2 mln osób.

Autorka/Autor:asty//rzw

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: