Republikanin wyciągnął pistolety w czasie debaty na temat nowych przepisów dotyczących posiadania broni

Źródło:
BBC, PAP, Reuters

Komisja Izby Reprezentantów USA debatowała w czwartek na temat nowych przepisów dotyczących posiadania broni. W pewnym momencie łączący się wirtualnie republikanin Greg Steube wyciągnął kilka sztuk broni palnej. Demonstrował poszczególne modele, mówiąc, że byłyby zakazane na mocy projektu ustawy.

Kongresmen Partii Republikańskiej z Florydy Greg Steube w czasie nadzwyczajnego posiedzenia komisji ds. sądownictwa Izby Reprezentantów wypowiadał się przeciwko proponowanym przepisom, argumentując, że niektóre z trzymanych przez niego w domu pistoletów zostałyby zakazane na mocy projektu ustawy.

- Mam tu przed sobą SIG Sauer P226, z 21-nabojowym magazynkiem. Ta broń zostałaby zakazana - wskazywał. Potem zademonstrował model SIG Sauer 320.

- Oto broń, którą noszę każdego dnia, aby chronić siebie, moją rodzinę, żonę i dom. To jest XL SIG Sauer P365, wyposażony w 15-nabojowy magazynek. Tu jest 7-nabojowy magazynek, który byłby mniejszy niż ten, który byłby zgodny z prawem, gdyby ta ustawa weszła w życie. Nie pasuje. Więc ta broń zostałaby zakazana - dodawał Steube.

- Mam nadzieję, że broń nie jest naładowana - wtrącił przewodniczący komisji Jerrold Nadler (Partia Demokratyczna).

- Jestem w swoim domu. U siebie mogę robić z bronią, co chcę - odparł republikanin.

Joe Biden: prawo do posiadania broni nie jest nieograniczone, czas na racjonalne regulacje

W czwartkowym orędziu prezydent USA Joe Biden powiedział, że prawo do posiadania broni nie jest nieograniczone, dlatego konieczne są racjonalne, zdroworozsądkowe regulacje. Amerykański przywódca wezwał Kongres do wprowadzenia szeregu regulacji, w tym m.in. podwyższenia wieku uprawniającego do posiadania broni palnej do 21 lat, federalnego prawa pozwalającego na odebranie broni podejrzanym osobom (tzw. red flag law) czy zakazu sprzedaży karabinów szturmowych i magazynków wielonabojowych.

Biden wspomniał, że kiedy restrykcje dotyczące posiadania takiej broni były w mocy, liczba strzelanin zmalała, zaś po wygaśnięciu ustawy w 2004 r. zwiększyła się trzykrotnie.

- Przez ostatnie dwie dekady więcej dzieci w wieku szkolnym zginęło od broni palnej niż policjantów na służbie i żołnierzy razem wziętych. Na litość boską, jak wiele rzezi jesteśmy jeszcze w stanie zaakceptować i jak wielu niewinnych Amerykanów musi stracić życie, dopóki powiemy "dość" - pytał retorycznie prezydent. Wspomniał, że od czasu masakry w szkole w Uvalde doszło do 20 innych strzelanin, w których - w każdym przypadku - ucierpiały więcej niż cztery osoby.

Autorka/Autor:pp/kab

Źródło: BBC, PAP, Reuters