Facebook: konto Trumpa pozostanie zawieszone

Źródło:
PAP

Zarząd Facebooka zdecydował o podtrzymaniu bezterminowego zawieszenia konta Donalda Trumpa. Prezydent USA uruchomił miejsce na swojej stronie internetowej, gdzie publikuje treści, które mogą być później udostępniane przez innych użytkowników na Twitterze i Facebooku.

W środę zarząd Facebooka podjął decyzję o podtrzymaniu bezterminowego zawieszenia konta byłego amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa na platformie.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Trump został wykluczony z mediów społecznościowych po szturmie swych zwolenników na Kapitol 6 stycznia tego roku, w wyniku którego zginęło pięć osób. Serwisy uzasadniały odcięcie Trumpa od swoich usług notorycznym rozpowszechnianiem fałszywych informacji dotyczących wyborów prezydenckich w USA w 2020 roku i ryzykiem podżegania do przemocy.

Szef Facebooka Mark Zuckerberg 7 stycznia pisał na swoim profilu, że "wstrząsające wydarzenia ostatnich 24 godzin jasno dowodzą, że prezydent Trump zamierza wykorzystać czas, jaki mu pozostał do końca pełnienia urzędu, na podważenie pokojowego i zgodnego z prawem procesu przekazania władzy jego wybranemu następcy, Joe Bidenowi".

Co się działo na Kapitolu? Nagrania z Waszyngtonu

Panel doradczy Facebooka nakazał jednak, aby w ciągu pół roku zarząd firmy przyjął "jasne, konieczne i proporcjonalne" zasady określające sytuacje, w których zawiesza się jakieś konto na platformie. Ponadto status konta Trumpa, które na razie zostało zawieszone na czas nieokreślony, musi zostać wyjaśniony w ciągu sześciu miesięcy.

Część obserwatorów uznała, że panel doradczy nie określił wystarczająco jasno i surowo metod postępowania wobec osób zamieszczających w serwisie wpisy podburzające, siejące nienawiść czy niebezpieczne. Inni wskazują, że decyzje, które mają implikacje etyczne i mogą ponadto wpływać na kwestie społeczne i polityczne, podejmuje grupa doradców Facebooka, która - jak podkreślają - nie jest całkowicie niezależna.

"From the Desk of Donald J. Trump"

Donald Trump wcześniej, przed decyzją Facebooka o utrzymaniu zawieszenia, uruchomił miejsce na swojej stronie internetowej, gdzie publikuje treści, które mogą być później udostępniane przez innych użytkowników na Twitterze i Facebooku.

Doradca Trumpa do spraw komunikacji Jason Miller wyjaśnił na Twitterze, że najnowsza inicjatywa byłego prezydenta to nie jest jeszcze platforma mediów społecznościowych, którą Trump ma w planach uruchomić. "Będziemy mieli dodatkowe informacje w tej sprawie w bardzo niedalekiej przyszłości" – przekazał Miller.

Strona internetowa, o której jako pierwsza poinformowała telewizja Fox News, nosi nazwę "From the Desk of Donald J. Trump" i zawiera posty Trumpa, które można udostępniać i lajkować. Źródło zaznajomione ze sprawą powiedziało, że została ona zbudowana przez Campaign Nucleus, firmę świadczącą usługi cyfrowe, stworzoną przez byłego szefa kampanii Trumpa, Brada Parscale'a.

Posty na stronie powtarzają fałszywe twierdzenie Trumpa, że przegrał on wybory w 2020 roku z powodu powszechnych oszustw wyborczych i oczerniają innych republikanów, którzy byli wobec niego krytyczni, jak senator Mitt Romney czy kongresmenka Liz Cheney – podała Agencja Reutera.

Donald TrumpShutterstock

Twitter zablokował Trumpa permanentnie

Zarówno Twitter, jak i Facebook usunęły treści zamieszczone z innych kont, które - jak oznajmiły te firmy - próbują obejść nałożone na Trumpa zakazy.

Rzecznik Twittera powiedział, że dzielenie się treściami z witryny Trumpa będzie dozwolone, jeśli materiały nie będą łamać zasad Twittera. Zastrzegł jednak, że próby obejścia zawieszenia nie będą dozwolone, na przykład poprzez imitowanie zawieszonego konta. Rzecznik zapowiedział, że Twitter będzie zwracał uwagę na wszelkie takie przypadki.

Facebook nie odpowiedział Agencji Reutera na prośbę o komentarz na temat tego, jak będzie podchodzić do postów udostępnianych z nowej przestrzeni.

Twitter, z którego Trump korzystał bardzo często i na którym zgromadził 88 milionów zwolenników, poinformował, że jego zakaz nałożony na Trumpa jest permanentny, nawet jeśli miliarder będzie ponownie ubiegał się o najwyższy urząd w państwie.

Twitter na stałe zablokował konto Trumpa

YouTube, należący do Alphabet Inc, poinformował, że przywróci kanał Trumpa, gdy uzna, że ryzyko przemocy spadło.

Autorka/Autor:tas, akw/dap

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock