Donald Trump i republikańscy przywódcy przeciwni zaostrzeniu prawa do posiadania broni palnej

Źródło:
PAP, Reuters

Przywódcy amerykańskiej Partii Republikańskiej, w tym były prezydent Donald Trump oraz senator z Teksasu Ted Cruz odrzucili wezwania do zaostrzenia przepisów o posiadaniu broni palnej. Stało się to w czasie konwencji Krajowego Stowarzyszenia Strzeleckiego w Houston.

"Pomimo kontrowersji związanych z tym zgromadzeniem (po wtorkowej masakrze w teksańskim Uvalde, gdzie zginęło 19 uczniów i dwie nauczycielki - red.) kierownictwo NRA i jego zwolennicy pozostali nieugięci w pro-wolnościowym stanowisku, nawet w obliczu publicznych apeli o zaostrzenie przepisów dotyczących broni" - podał Bloomberg.

Donald Trump, Ted Cruz i inni republikańscy przywódcy odrzucili wysiłki zmierzające do wprowadzenia ograniczeń dotyczących zakupów i używania broni palnej. Krytykowali Demokratów i innych aktywistów domagających się wprowadzenia ograniczeń, uzasadniając to konstytucyjnym prawem do noszenia broni - relacjonują media.

Były prezydent wezwał w piątek do podjęcia takich działań, jak zapewnienie, że szkoły będą miały jedno wejście z uzbrojonymi ochroniarzami. Jak dodał, niektórzy nauczyciele powinni mieć prawo do noszenia broni palnej. - Jedynym sposobem na powstrzymanie złego faceta z bronią jest dobry facet z bronią - ocenił były prezydent.

Zgodnie z protokołami bezpieczeństwa służb specjalnych USA w czasie przemówienia Trumpa na sali obrad obowiązywał zakaz posiadania broni.

Incydent z udziałem Teda Cruza

Przy okazji konwencji NRA, w piątek doszło do incydentu w jednej z restauracji w teksańskim Houston. Ted Cruz zapozował do zdjęcia z mężczyzną, którym okazał się być Benjamin Hernandez, aktywista wzywający do zaostrzenia prawa do posiadana broni. W pewnym momencie wywiązała się między nimi zażarta dyskusja, która zakończyła się interwencją ochroniarzy i wyproszeniem Hernandeza z lokalu.

- Zginęło 19 dzieci. Masz krew na rękach - krzyczał aktywista do republikańskiego senatora, gdy ochroniarze wyprowadzali go z restauracji.

Autorka/Autor:ft/kab

Źródło: PAP, Reuters