Uprowadzeni dyplomaci "są w dobrym stanie"


10 uprowadzonych pracowników konsulatu Tunezji w stolicy Libii Trypolisie jest w dobrym stanie i nawiązano kontakt z ich porywaczami - oświadczył minister spraw wewnętrznych w samozwańczym rządzie libijskim Mohamed Szaitir.

Jak podały w piątek tunezyjskie władze, uzbrojeni napastnicy zajęli tego dnia konsulat i porwali 10 jego pracowników.

Tunezja jest jednym z niewielu państw utrzymujących swe oficjalne przedstawicielstwa w Trypolisie. Kontrolujący stolicę Libii rząd nie jest uznawany przez wspólnotę międzynarodową, w przeciwieństwie do rządu w Tobruku.

- Jestem w kontakcie z ugrupowaniem, które uprowadziło tunezyjski personel, i mam nadzieję, że zostanie on wkrótce uwolniony. Są oni w dobrym stanie - powiedział Szaitir.

Rozdarty kraj

Libia znalazła się w stanie anarchii w następstwie walk między byłymi uczestnikami wspieranej przez NATO zbrojnej rebelii, która w 2011 roku obaliła wieloletnią dyktaturę Muammara Kadafiego. Osią konfliktu jest rywalizacja o władzę polityczną i kontrolę nad bogatymi libijskimi zasobami ropy.

Latem ubiegłego roku luźna koalicja zbrojnych ugrupowań o nazwie Jutrzenka Libii przejęła władzę nad Trypolisem, zmuszając rząd do przeniesienia się do Tobruku na wschodzie kraju, gdzie nadal funkcjonuje.

Poza kontrolą obu skonfliktowanych ze sobą libijskich rządów znajdują się znaczne obszary kraju, penetrowane przez powiązanych z Państwem Islamskim sunnickich ekstremistów.

Autor: fil\mtom / Źródło: PAP