Ukraiński sztab ukrywał prawdę. W kotle iłowajskim ofiar było kilka razy więcej

W iłowajskim kotle walczył m.in. ochotniczy batalion DonbasSemen Semenczenko/Facebook

Ponad 360 ukraińskich żołnierzy zginęło latem 2014 r. w kotle iłowajskim - poinformował naczelny prokurator wojskowy Ukrainy Anatolij Matios. Chodzi o trwającą wiele dni bitwę między ukraińskimi siłami rządowymi a wojskami rosyjskimi i oddziałami separatystów prorosyjskich.

- Jest to ponad 360 ludzi. Są to żołnierze różnych rodzajów wojsk, którzy brali udział w działaniach pod Iłowajskiem - powiedział prokurator w poniedziałek dziennikarzom. Matios przekazał, że około 500 ludzi zostało rannych, a 180 osób uznano za zaginione.

Winni strat wojskowi i minister obrony

Wcześniej prokurator generalny Ukrainy Witalij Jarema mówił, że w bitwie pod Iłowajskiem zginęło ponad 300 żołnierzy. Ministerstwo obrony podawało z kolei w październiku, że ofiar było 108.

Specjalna komisja śledcza parlamentu Ukrainy, która badała przyczyny tragedii, oświadczyła w październiku, że do tragedii oddziałów rządowych w kotle iłowajskim doprowadziły "fundamentalne problemy z organizacją obrony państwa", nieodpowiednie działania ówczesnego ministra obrony Wałerija Hełeteja i szefa sztabu generalnego Wiktora Mużenki oraz fakt, że w kraju nie wprowadzono stanu wojennego.

Śledztwo zakończone

Wydarzenia pod miastem Iłowajsk na wschód od Doniecka rozegrały się pod koniec sierpnia. Oddziały ukraińskie zostały tam otoczone przez przeważające siły separatystów i wojska Federacji Rosyjskiej. Poniosły ogromne straty.

Z raportu komisji śledczej wynika, że w Iłowajsku doszło do szeregu zaniedbań. Nie wykonywano przepisów ustawy o obronności i nie ogłoszono stanu wojennego, nie powołano jednego centrum dowodzenia obroną państwa, a w wyniku tego "nie wprowadzono w życie strategicznego planu użycia sił zbrojnych i innych formacji obronnych w celu odparcia agresji militarnej przeciwko Ukrainie".

Parlament w Kijowie powołał komisję śledczą w sprawie wydarzeń koło Iłowajska na początku września. We wrześniu szef Centrum Wymiany Jeńców w Kijowie Wołodymyr Ruban informował, że po walkach pod Iłowajskiem do niewoli trafiło aż 680 ukraińskich wojskowych.

Według ONZ od początku trwającego już prawie rok konfliktu na Ukrainie zginęło ponad 6 tys. ludzi.

W walkach o Iłowajsk zginęło ponad 360 wojskowych ukraińskich tvn24.pl
[object Object]
Jacek Czaputowicz o szczycie czwórki normandzkiej w Paryżutvn24
wideo 2/23

Autor: adso / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Semen Semenczenko/Facebook

Tagi:
Raporty: