Ukraińcy rajdem Bandery się nie ekscytują


Sprawa kilkunastu ukraińskich kolarzy, uczestników rajdu im. Stepana Bandery, zupełnie nie emocjonuje sąsiadów Polski. Na najważniejszych portalach ukraińskich próżno szukać informacji o oprotestowanej przez Polaków rowerowej wycieczce.

Ani na stronach Interfax Ukraina, ani w portalu innej dużej ukraińskiej agencji UNIAN o zamieszaniu na polskiej granicy nie ma wzmianki.

O problemach ukraińskich kolarzy informuje za to lwowski serwis zaxid.net, na którym można znaleźć informacje również w języku polskim. Lwowianie donoszą o zatrzymaniu uczestników rajdu, obficie relacjonując stanowisko polskiego MSW.

Media zrobiły szum

Zaxid.net cytuje też opinię Lwa Zacharczyszyna odpowiedzialnego za współpracę międzynarodową w obwodzie lwowskim, który nie rozumie podejścia polskiej strony: - Uczestnicy rajdu to dzieci, a nie politycy czy ekonomiści - powiedział Zacharczyszyn.

Ukraiński portal cytuje również opinię Henryka Wujca, antypeerelowskiego opozycjonistę, a w wolnej Polsce współzałożyciela Forum Współpracy Polsko - Ukraińskiej. - Według mnie, cały szum w mediach jest na wyrost - uważa Wujec, dla którego sposobem na rozwiązywanie problemów polsko-ukraińskich jest rozmowa. W tym tonie Wujec wypowiadał się na antenie TVN24.

Źródło: tvn24.pl, zaxid.net