Władze Mariupola: Rosjanie wydają paszporty na zajętych terenach. Rzecznik Departamentu Stanu USA: to próba zniewolenia

Źródło:
PAP

Rosjanie zaczęli w środę wydawać na okupowanym terytorium obwodu donieckiego, w tym w Mariupolu, rosyjskie paszporty - poinformował doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Jak dodał, "rozpoczęła się faktyczna aneksja". Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price oświadczył, że to próba zniewolenia.

Andriuszczenko oznajmił, że władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej rozpoczęły na okupowanym terytorium obwodu donieckiego, w tym w Mariupolu, procedurę wydawania rosyjskich paszportów bez konieczności wyrobienia paszportu tak zwanej Donieckiej Republiki Ludowej.

"Rozpoczęła się faktyczna aneksja między innymi Mariupola" - skomentował doradca mera.

Rzecznik Departamentu Stanu USA: to próba zniewolenia

Rzecznik Departamentu Stanu USA Ned Price powiedział, że to próba zniewolenia ludności znajdującej się na terenach pod rosyjską kontrolą. Jego zdaniem stanowi to część rosyjskiej taktyki, mającej na celu podporządkowanie sobie narodu ukraińskiego i "narzucenia swojej woli siłą".

- Oczywiście mamy swój punkt widzenia w stosunku do straszliwych taktyk, jakie Rosjanie stosują na wschodzie Ukrainy. Widzieliśmy rosyjskich żołnierzy usuwających ludność z okupowanych terytoriów siłą, przewożących Ukraińców do tak zwanych obozów filtracyjnych, różne inne próby podporządkowania sobie Ukraińców - przekazał Price.

Relacja na żywo: Atak Rosji na Ukrainę. 91. dzień inwazji

Doradca mera Mariupola: Rosjanie niszczą książki w języku ukraińskim

Andriuszczenko przekazał wcześniej, że na zajętych terenach obwodu donieckiego rosyjscy okupanci rozpoczęli inwentaryzację bibliotek i innych księgozbiorów, w tym szkolnych.

Według Andriuszczenki Rosjanie zakończyli już ocenę zbiorów w bibliotekach szkolnych w miejscowościach Manhusz i Nikolske. "Wszystkie publikacje zawierające 'treści ekstremistyczne' zostały usunięte. W szczególności uznano za takie podręczniki do historii Ukrainy (...) i literatury. 'Ekstremistą' był np. Wasyl Stus (ukraiński poeta, zmarły w 1985 roku w sowieckim łagrze - red.)" - napisał Andriuszczenko.

Doradca mera Mariupola przekazał, że również w tym mieście zniszczone zostaną wszystkie książki wydane po ukraińsku. - Jak widać, nie ma różnicy pomiędzy (rosyjską) denazyfikacją i nazizmem - dodał.

Andriuszczenko poinformował, że zadania związane z weryfikacją ukraińskich książek wykonują pracownicy biblioteki im. Nadieżdy Krupskiej (rosyjskiej działaczki komunistycznej, żony Włodzimierza Lenina - red.) w Doniecku. "W pierwszych latach niepodległości Ukrainy ta biblioteka była centrum rozwoju kulturalnego młodzieży i walki z sowieckim dziedzictwem. A teraz historia zatoczyła koło" - zauważył doradca mera.

Autorka/Autor:js//now

Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: