Ukraina prosi USA o rakiety ATACMS, deklaruje wspólne uzgadnianie atakowanych przez siebie celów

Źródło:
PAP
Tak strzelają wyrzutnie systemu HIMARS. Nagranie z ćwiczeń US Army z 2019 roku
Tak strzelają wyrzutnie systemu HIMARS. Nagranie z ćwiczeń US Army z 2019 roku
Sgt. Cody Ewing / dvidshub.net
Tak strzelają wyrzutnie systemu HIMARS. Nagranie z ćwiczeń US Army z 2019 rokuSgt. Cody Ewing / dvidshub.net

Władze Ukrainy zwróciły się do USA z prośbą o dostarczenie rakiet dalekiego zasięgu ATACMS. Systemy te są na szczycie ukraińskiej "listy życzeń". Urzędnicy ukraińscy deklarują, że będą tak "otwarci, jak to konieczne" w ujawnianiu Amerykanom celów, które zamierzają atakować.

W celu przezwyciężenia oporu administracji Joe Bidena przed dostarczeniem Ukrainie nowego pakietu systemów rakietowych dalekiego zasięgu, ukraińskie władze deklarują, że USA będą mieć pełny i stały wgląd w listę celów, które zamierzają atakować - poinformowała w poniedziałek CNN, powołując się na źródła we władzach obu państw.

Amerykanie mieliby również mieć prawo weta wobec celów deklarowanych przez armię Ukrainy. Ten argument ma przekonać amerykańską administrację, że dostarczenie tej broni nie będzie prowadzić do uderzeń w cele znajdujące się na terytorium Rosji, co - jak obawia się dowództwo USA - doprowadziłoby do eskalacji wojny i wciągnięcia tego kraju bezpośrednio w konflikt.

Ukraina prosi o systemy ATACMS

Chodzi o Army Tactical Missile Systems, czyli ATACMS, rakiety ziemia-ziemia, które mają zasięg około 300 kilometrów.

Pomimo próśb Ukrainy administracja prezydenta Joe Bidena nadal nie zatwierdziła dostaw rakiet ATACMS i twierdzi, że Ukraina dobrze wykorzystuje dotychczas przekazane systemy HIMARS. W środę zatwierdzono dostawę kolejnych 18 systemów HIMARS, co oznacza, że Ukraina będzie mieć ich już ponad 30.

Wśród amerykańskich urzędników istnieją również obawy, że dostarczenie broni ATACMS może być w oczach Moskwy "przekroczeniem czerwonej linii" - Rosja mogłaby to potraktować jako "bezpośrednie zaangażowanie USA w konflikt".

System rakietowy HIMARS na UkrainieAnastasia Vlasova/The Washington Post/Getty Images

Ukraina deklaruje otwartość w ujawnianiu celów

Systemy ATACMS są na szczycie ukraińskiej "listy życzeń". Urzędnicy ukraińscy deklarują, że będą tak "otwarci, jak to konieczne" w ujawnianiu Amerykanom celów, które zamierzają atakować.

- Kategorie celów są jasne i nie zmieniają się - powiedział cytowany przez CNN wysoki rangą urzędnik ukraiński. Wymienił między innymi składy amunicji na wschodzie i południu Ukrainy, w tym na Krymie.

Rakiety ATACMS pozwoliłyby na bardziej precyzyjne ataki na cele znajdujące się na anektowanym przez Rosję półwyspie - zauważa CNN.

- Zapewnialiśmy, że nie będziemy używać systemu HIMARS do atakowania celów na terytorium Rosji i dotrzymaliśmy słowa. Z ATACMS będzie podobnie - zapewnił ukraiński urzędnik.

Autorka/Autor:asty//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Anastasia Vlasova/The Washington Post/Getty Images

Tagi:
Raporty: