Prezydent Estonii na Ukrainie. Pojedzie do Donbasu, spotka się z żołnierzami


Konflikt z prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie Ukrainy jest niebezpieczny, gdyż stanowi zagrożenie dla całej Europy - oświadczyła w Kijowie prezydent Estonii Kersti Kaljulaid. We wtorek rozpoczęła oficjalną wizytę na Ukrainie, w trakcie której odwiedzi miejscowości przy linii rozgraniczenia z terenami opanowanymi przez wspieranych przez Moskwę rebeliantów.

- Udam się na wschód Ukrainy, by przekonać się, że konflikt ten nadal znajduje się w gorącym stadium i że nie jest to zamrożony konflikt, lecz konflikt, który każdego dnia wpływa na życie zwykłych ludzi, konflikt, który grozi całej Europie - powiedziała we wtorek prezydent Estonii Kersti Kaljulaid na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką.

Poroszenko napisał na Twitterze, że prezydent Estonii będzie pierwszym przywódcą państwa, który odwiedzi Donbas, spotka się z ukraińskimi wojskami i uchodźcami.

Rozmowy o Nord Stream 2

Tematem rozmów obojga prezydentów było rozmieszczenie w Donbasie międzynarodowych sił pokojowych pod egidą ONZ, a także budowa rurociągu Nord Stream 2, za pomocą którego Rosja chce transportować gaz ziemny do Niemiec z ominięciem Ukrainy.

– Omówiliśmy bardzo szczegółowo sprawę Nord Stream 2. Jasno oświadczamy, że nie jest to projekt gospodarczy i że grozi on jedności europejskiej. Powinniśmy dołożyć maksimum starań, by ten polityczny projekt, który rujnuje jedność UE, nie został zrealizowany - oświadczył Poroszenko.

Autor: pk//now / Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Twitter / Petro Poroszenko

Tagi:
Raporty: