Zdaniem Poroszenki to dowód. "Rosja potwierdziła, że okupuje Donbas"


Uznanie przez Moskwę paszportów wydawanych przez separatystów w Donbasie jest dowodem rosyjskiej okupacji tego regionu Ukrainy - ocenił w sobotę ukraiński prezydent Petro Poroszenko, komentując decyzję prezydenta Rosji Władimira Putina w tej sprawie.

"Decyzja Federacji Rosyjskiej o uznaniu paszportów tak zwanych DRL i ŁRL (Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej) jest kolejnym dowodem rosyjskiej okupacji i złamaniem prawa międzynarodowego" - napisał prezydent Ukrainy na Facebooku. "Bardzo symboliczne i cyniczne jest to, że doszło do tego podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium" - podkreślił Poroszenko, który uczestniczył w tym spotkaniu. Poinformował, że omówił temat uznania przez Rosję paszportów separatystów w rozmowie z wiceprezydentem Stanów Zjednoczonych Mikem Pencem.

Dekret Putina

W sobotę na stronie internetowej Kremla opublikowano dekret prezydenta Rosji Władimira Putina, którym uznano paszporty wydawane przez separatystów mieszkańcom zajętych przez nich terenów na wschodzie Ukrainy. Dokument mówi o uznawaniu w Federacji Rosyjskiej "dokumentów wydanych obywatelom Ukrainy i osobom bez obywatelstwa stale zamieszkującym terytoria niektórych rejonów obwodu donieckiego i ługańskiego Ukrainy". Dekret głosi, że dokumenty uznawane będą czasowo - "do uregulowania politycznego sytuacji w niektórych rejonach" Donbasu. W dekrecie oświadczono, że celem decyzji o uznawaniu paszportów tzw. Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej jest "ochrona praw i swobód człowieka i obywatela" oraz że kierowano się przy tym "powszechnie uznanymi zasadami i normami międzynarodowego prawa humanitarnego". Dekret wszedł w życie w sobotę, a Kreml poinformował o nim w czasie, gdy w Monachium rozpoczynało się spotkanie szefów MSZ "czwórki normandzkiej" (Francji, Niemiec, Rosji i Ukrainy) w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie. Separatyści z Ługańska wydają mieszkańcom dokumenty "republiki ludowej" od połowy 2015 roku. Mieszkańcy obwodu donieckiego z terenów kontrolowanych przez separatystów zaczęli dostawać nowe dokumenty w marcu zeszłego roku.

Autor: mb/tr / Źródło: PAP