Mateusz Lachowski: siedzieliśmy w okopie, rozmawialiśmy, potem spadła artyleria i nie ma człowieka

Źródło:
TVN24

Dziennikarz i dokumentalista Mateusz Lachowski w niedzielnej relacji w TVN24 z pobliża linii frontu na Ukrainie opowiadał, jak jeszcze wczoraj żartował razem z ukraińskim żołnierzem w okopach u zbiegu obwodu donieckiego i zaporoskiego. - Rozmawialiśmy, potem spadła artyleria i nie ma człowieka. Tak to tutaj wygląda - opisał. W trakcie jego relacji słychać było odgłosy wybuchów. - Tutaj cały czas spadają rakiety. To jest coś strasznego - mówił Lachowski.

Mateusz Lachowski relacjonował w niedzielę w TVN24 sytuację z obwodu donieckiego i zaporoskiego z miejscowości Wielka Nowosiłka. Przekazał, że na froncie poległ mężczyzna, z którym rozmawiał dzień wcześniej.

- Jeden nie żyje, drugi jest ranny. Wczoraj śmialiśmy się z tym chłopakiem, on był zawodowym żołnierzem ukraińskim. Siedzieliśmy w okopie, rozmawialiśmy, potem spadła artyleria i nie ma człowieka. Tak to tutaj wygląda, tak wygląda wojna - przyznał.

Lachowski wymieniał, że dużym problemem dla ludzi, z którymi rozmawiał, jest to, co rosyjskie wojska robią z cywilami. - Wiele razy słyszałem, że wojna jest dla mężczyzn i to nic fajnego, jak giną żołnierze, jak giną mężczyźni. Ale jedno to, jak giną żołnierze, a drugie jest, jak giną kobiety i dzieci - mówił.

Relacja tvn24.pl: Wojna w Ukrainie >>>

W trakcie rozmowy Lachowski przerwał swoją relację i powiedział: "O, już się zaczyna". Niedługo potem w jego otoczeniu rozległy się liczne odgłosy wybuchów.

- Miejmy nadzieję, że to się będzie układało pozytywnie, że ta wojna się wreszcie skończy, ale tutaj, w miejscu, w którym stoję, trudno o tym myśleć. Tutaj cały czas spadają rakiety. To jest coś strasznego - mówił. Zapewnił, że Ukraińcy "nie oddadzą swoich pozycji" i "będą walczyć do końca".

"O, już się zaczyna". Odgłosy wybuchów w trakcie relacji Mateusza Lachowskiego
"O, już się zaczyna". Odgłosy wybuchów w trakcie relacji Mateusza LachowskiegoTVN24

Autorka/Autor:akw//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty: