Bank centralny "celem ataków". "Uważamy, że za naciskami stoi oligarcha Ihor Kołomojski"


Narodowy Bank Ukrainy oświadczył, że jest "celem ataków medialnych i nacisków". W ocenie tej instytucji za atakami stoi były właściciel znacjonalizowanego Prywatbanku, znany oligarcha Ihor Kołomojski. Wcześniej NBU apelował o ochronę dla swojej byłej szefowej Wałeriji Hontarewej, która twierdziła, że Kołomojski jej groził.

Narodowy Bank Ukrainy (NBU) poinformował w środę, że ataki te polegają między innymi na spekulacyjnych publikacjach medialnych oraz opłaconych protestach, które urządzane są przed jego siedzibą.

"Uważamy, że za tymi naciskami stoi oligarcha i były właściciel Prywatbanku Ihor Kołomojski, który winien jest państwu 5,5 mld dolarów, wyprowadzonych z Prywatbanku przed jego nacjonalizacją" - głosi oświadczenie banku centralnego. "Jednocześnie państwo, prezydent, rząd i NBU stoją na stanowisku, że pieniądze te mają być zwrócone do budżetu" - podkreślono w dokumencie.

Dążenie do "dyskredytacji reform"

Zdaniem NBU Kołomojski dąży do dyskredytacji banku, reform w sektorze bankowym oraz chce doprowadzić do zmiany kierownictwa tej instytucji. NBU oświadczył też, że oligarcha pragnie uniknąć odpowiedzialności za swoje działania i nie chce zwracać pieniędzy, które wyprowadził z Prywatbanku.

"Naciski na bank centralny są niedopuszczalne w cywilizowanym państwie prawa" - podkreślił NBU w swoim oświadczeniu.

Prywatbank, największy prywatny bank na Ukrainie, został znacjonalizowany w 2016 roku.

Kołomojski, przed wyborami prezydenckimi na Ukrainie (w marcu) określany jako patron Wołodymyra Zełenskiego, zaskarżył tę decyzję. Ma też nadzieję, że uda mu się odzyskać swoją byłą własność. Zełenski twierdzi jednak, że bank nie powróci w ręce byłych właścicieli.

Oświadczenie w sprawie Hontarewej

Na początku września, w wydanym oświadczeniu, NBU zaapelował o ochronę dla byłej szefowej tej instytucji Wałeriji Hontarewej (kierowała bankiem w latach 2014-2018). Mieszkająca na stale w Wielkiej Brytanii Hontarewa została w niejasnych okolicznościach potrącona przez samochód na przejściu dla pieszych.

Kiedy leżała w londyńskim szpitalu, nieznani sprawcy podpalili samochód jej synowej w centrum Kijowa. Była szefowa NBU oświadczyła wówczas, że "ktoś próbuje ją zastraszyć".

Wcześniej w rozmowie z dziennikarzami BBC Hontarewa twierdziła, że nie może wrócić na Ukrainę, gdzie "nie ma rządów prawa, gdzie są sprzedajne sądy i prokuratorzy i gdzie, niestety, wrócił pan Kołomojski (z Izraela - red.), który osobiście mi grozi we wszystkich swoich wywiadach".

Jedną z reform, jakie Hontarewa wdrożyła na stanowisku szefowej NBU, było zamknięcie wielu prywatnych banków wykorzystywanych - w opinii tej instytucji - do prania brudnych pieniędzy. Prywatbank Kołomojskiego został znacjonalizowany, kiedy Hontarewa była szefową NBU.

Hontarewa kierowała Narodowym Bankiem Ukrainy po obaleniu prezydenta Wiktora Janukowycza i aneksji Krymu przez Rosję Julia Berezovska / Wikipedia

Autor: tas/pm/kwoj / Źródło: PAP, BBC, liga.net