Chowała się w piwnicy, nieśli ją na rękach przez pustynię. "Nigdy nie widziałam takiej wojny"


90-letnia Khatla Ali Abdallah przez 90 lat mieszkała w Iraku, ale z powodu zaciętych walk o zachodnie dzielnice Mosulu, musiała uciekać. Wnukowie nieśli ją przez pustynię, teraz kobieta jest w obozie dla uchodźców.

Rodzina kobiety zdecydowała się uciekać z opanowanej przez dżihadystów z tzw. Państwa Islamskiego zachodniej części Mosulu. W mieście od kilku miesięcy trwa operacja irackich wojsk zmierzająca do odbicia go z rąk bojowników.

Staruszka i jej rodzina uciekała pod ostrzałem snajperskim i artyleryjskim. - Mam 90 lat i nigdy nie widziałam takiej wojny - powiedziała w obozie dla uchodźców w południowym Mosulu, wyzwolonej części miasta.

Khatla Ali Abdallah w rozmowie z mediami powiedziała, że żyła w kraju rządzonym przez Saddama Husajna, kiedy Irak toczył wojnę z Iranem i najechał Kuwejt. Potem żyła w czasie dewastujących sankcji, pod amerykańską okupacją po obaleniu Husajna i w czasie wewnętrznych walk pomiędzy Irakijczykami.

- Nawet pod rządami Saddama żyliśmy w strachu przed okrucieństwem i zabójstwami - powiedziała. - Ale nie ma porównania z tym, co dzieje się teraz - dodała.

"Słyszeliśmy, jak pociski uderzają w blaszany dach kurnika"

Khatla z rodziną do niedawna żyła w swoim domu w zachodnim Mosulu. Kiedy w październiku 2016 roku rozpoczęła się rządowa ofensywa, stało się bardzo niebezpiecznie. W czasie najsilniejszych ostrzałów chowali się w piwnicy z 20 kurczakami, którymi zajmowała się staruszka. Jak twierdzi, hodowla drobiu przypominała jej dzieciństwo, kiedy opiekowała się owcami i bydłem. - Nie straciłam ani jednego kurczaka, ani kurczęcia - powiedziała. - Byliśmy uwięzieni w piwnicy, słyszeliśmy, jak pociski uderzają w blaszany dach kurnika - dodała.

Wnukowie nieśli staruszkę na zmianę przez pustynię, aż dotarli do linii frontu. Potem autobusem przewieziono kobietę do obozu dla uchodźców wewnętrznych. - Chcemy tylko przetrwać wojnę - powiedziała. - Opowieści o niej starczy dla kilku pokoleń.

Uciekają z miasta

Ok. 26 tys. cywilów uciekło z zachodniego Mosulu w ciągu pierwszych dziesięciu dni rozpoczętej 19 lutego operacji odbijania tej części miasta przez irackie siły z rąk bojowników tzw. Państwa Islamskiego (IS) - podały w środę władze Iraku.

Służby państwowe "przyjęły 26 tys. osób, które opuściły swoje domy w zachodnim Mosulu, w czasie ostatnich dziesięciu dni" - poinformował minister ds. migracji Dżasem Mohammed al-Dżaf.

Według organizacji humanitarnych obecnie w zachodniej części Mosulu, który jest drugim co do wielkości miastem Iraku, żyje około 750 tys. ludzi.

Autor: pk / Źródło: Reuters

Tagi:
Raporty: