Tysiące protestują po skazaniu Nawalnego. Policja zamyka ulice, są zatrzymani


Tysiące osób wyszły na ulice Moskwy i Petersburga demonstrując przeciwko wyrokowi skazującemu opozycjonistę Aleksieja Nawalnego na pięć lat więzienia. W stolicy Rosji doszło do zatrzymań. - Proces to hańba dla naszego kraju! - skandowano.

Sympatyzująca z opozycją stacja telewizyjna Dożd pokazała moskiewskie oddziały policji, niedopuszczające ludzi do Placu Maneżowego i jego okolic. Według tego źródła wiele osób zatrzymano. Miejscowi dziennikarze, na których powołuje się AFP, utrzymują, że Plac Maneżowy zamknięto tłumacząc to koniecznością przeprowadzenia robót, i że odcięto też dostęp na Plac Czerwony i do pobliskiego Parku Aleksandrowskiego.

Proces "hańbą dla Rosji"

W centrum Moskwy zgromadziło się kilka tysięcy ludzi. Niektórzy skandowali: "Wolność". Były napisy, głoszące, że proces i wyrok dla Nawalnego i Piotra Oficerowa (druga osoba skazana razem z opozycjonistą) to hańba Rosji.

Udział w manifestacji, na którą demonstranci nie mają zezwolenia, zapowiedzieli liczni przedstawiciele opozycji, w tym lider partii Jabłoko Siergiej Mitrochin, a także pisarz Borys Akunin.

Jak informuje agencja ITAR-TASS, w Moskwie zatrzymano co najmniej 60 osób, które przewieziono na posterunki policji. Ok. 2000 ludzi zebrało się także w centrum Petersburga. Wznoszono okrzyki: "Putin złodziej" i "Wolność". Niektórzy mieli portrety Nawalnego i plakietki z napisem "proces przeciwko Nawalnemu, to proces przeciwko mnie". - Jestem tu po to, aby zaprotestować przeciwko despotyzmowi w naszym kraju - powiedział AFP 25-letni student Anton Kryłow.

- Nie będziemy przemawiać, chcemy tylko pokazać, że jest nas dużo i nie zgadzamy się z wyrokiem dla Nawalnego - powiedział jeden z organizatorów akcji w Petersburgu. Policja zatrzymała około 40 demonstrantów.

Wróg Putina w kolonii karnej?

Rosyjski opozycjonista Aleksiej Nawalny, kandydujący w wyborach mera Moskwy, został w czwartek skazany na pięć lat kolonii karnej za spowodowanie strat w kontrolowanej przez państwo spółce. Domniemany wspólnik Nawalnego, Piotr Oficerow, został skazany na cztery lata więzienia. Żaden z nich nie przyznał się do winy. 37-letni Nawalny to adwokat walczący z korupcją, znany bloger i jeden z przywódców protestów z 2011 i 2012 roku przeciwko fałszerstwom przy urnach wyborczych i powrotowi Władimira Putina na Kreml.

Autor: rf/jk / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: