Tymoszenko nie zamierza zostać premierem


- Mam informację, nieoficjalną, o tym, że Tymoszenko nie pretenduje na urząd premiera - powiedział w niedzielę Mykoła Tomenko, deputowany z partii Batkiwszczyna, którą kieruje była szefowa rządu. Później potwierdziła to sama Tymoszenko.

Wcześniej jej zwolennicy w Radzie Najwyższej wspominali, że jest ona jednym z trzech faworytów na stanowisko szefa rządu. - Była to dla mnie niespodzianka, gdy usłyszałam, że proponowana jest moja kandydatura na stanowisko premiera. Nikt tego ze mną nie uzgadniał - napisała Tymoszenko na swych stronach internetowych. - Wdzięczna jestem za szacunek, którego wyrazem jest ta propozycja, ale proszę, by nie rozważano mojej kandydatury na to stanowisko - dodała była premier.

Będzie prezydentem?

Wiadomo natomiast, że Julia Tymoszenko zamierza startować w maju w przedterminowych wyborach prezydenckich. Chęć wystartowania w wyborach prezydenckich ogłosiła w sobotę. Tuż po tym, jak została zwolniona z kolonii karnej na podstawie specjalnej rezolucji parlamentu.

Była premier Ukrainy odbywała karę siedmiu lat więzienia za nadużycia przy zawieraniu przez jej rząd umów gazowych z Rosją w 2009 roku. Wyrok ten został uznany przez Zachód za motywowany politycznie.

Z ambasadorem USA i przedstawicielem UE o wyjściu z kryzysu

Julia Tymoszenko rozmawiała w niedzielę o sposobach wyjścia Ukrainy z kryzysu z ambasadorem USA na Ukrainie Geoffrey'em Pyattem i z szefem przedstawicielstwa UE w Kijowie Janem Tombińskim. Tombiński powiadomił, że na początku tygodnia do Kijowa przybędzie szefowa dyplomacji UE Catherine Ashton. Jak podają służby prasowe partii Tymoszenko, Batkiwszczyna, dyplomaci wspólnie z byłą premier "przeanalizowali sytuację, wymienili opinie na temat możliwości wyjścia z kryzysu i priorytetów na tej drodze". Zgodzili się, że wśród najważniejszych celów jest zapewnienie integralności terytorialnej Ukrainy i pociągnięcie do odpowiedzialności osób winnych śmierci ludzi podczas demonstracji antyrządowych w Kijowie.

Merkel gratuluje

Była premier rozmawiała w niedzielę także z Angelą Merkel. Kanclerz Niemiec "pogratulowała Tymoszenko wyjścia na wolność i wyraziła pewność, że jej powrót do głównego nurtu polityki będzie jednym z czynników stabilizacji sytuacji na Ukrainie" - głosi oświadczenie służb prasowych byłej premier. Merkel wyraziła też przekonanie, że powrót Tymoszenko do życia politycznego przyczyni się do utrzymania jedności Ukrainy i pomoże krajowi na drodze proeuropejskich reform. Rozmówczynie "uzgodniły, że spotkają się w najbliższym czasie" - przekazała partia Tymoszenko, Batkiwszczyna.

Autor: ktom/jk / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: