Erdogan: Turcja działa, by cztery miliony Syryjczyków mogły wrócić do kraju


Władze Turcji dążą do utworzenia stref bezpieczeństwa w północnej Syrii, aby około czterech milionów syryjskich uchodźców, przyjętych na tureckim terytorium, mogło powrócić do swego kraju - powiedział w poniedziałek prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan.

Przemawiając w Stambule Erdogan powiadomił, że prawie 300 tysięcy Syryjczyków już powróciło do swej ojczyzny. Dodał, że spodziewa się, iż miliony syryjskich obywateli przejdą do tzw. stref bezpieczeństwa.

W połowie stycznia Erdogan przekazał, że z prezydentem USA Donaldem Trumpem omawiał kwestię ustanowienia strefy bezpieczeństwa wzdłuż granic Turcji, na 20 mil w głąb terytorium syryjskiego. Strefa ta ma zapobiec także przenikaniu bojowników kurdyjskich na terytorium Turcji.

W grudniu Trump ogłosił wycofanie wszystkich amerykańskich wojsk z Syrii, nie jest jednak jasne, w jakim terminie i tempie miałoby się to odbyć. Turcja zapowiedziała, że przejmie od USA ciężar walki z dżihadystycznym tzw. Państwem Islamskim (IS) w Syrii. Między Waszyngtonem a Ankarą utrzymuje się jednak spór o podejście do kurdyjskiej milicji, Ludowych Jednostek Samoobrony (YPG), działającej w Syrii.

Bojownicy YPG okazali się skutecznym sojusznikiem Amerykanów w walce z islamskimi radykałami z IS, ale Turcja uważa YPG za organizację terrorystyczną i przedłużenie zdelegalizowanej w tym kraju, separatystycznej Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).

W wyniku trwającej od marca 2011 roku wojny domowej ponad 5,5 mln Syryjczyków zdecydowało się opuścić kraj. Spośród nich 5,3 mln trafiło do państw sąsiadujących z Syrią, w tym najwięcej do Turcji (ponad 3,5 mln) i Jordanii (1,2 mln). Niektórzy Turcy postrzegają syryjskich uciekinierów jako ekonomiczne obciążenie i zagrożenie na rynku pracy.

Autor: adso / Źródło: PAP, Reuters

Tagi:
Raporty: