Najazd policji na opozycyjną telewizję. Cztery dni przed wyborami

Pracownicy koncernu próbowali powstrzymać policję parasolamiENEX

Policja wkroczyła w środę w Stambule do siedziby medialnego holdingu Koza Ipek, krytycznego wobec władz i powiązanego z przeciwnikiem prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, wpływowym duchownym Fethullahem Gulenem - przekazały tureckie media.

Strażacy wyposażeni w przecinak do metali zapewnili siłom bezpieczeństwa dojście do budynku holdingu, gdzie znajdują się siedziby m.in. stacji telewizyjnych Kanalturk i Bugun TV - wynika z nagrań pokazanych przez telewizję.

Akcja przed wyborami

Pracownicy firmy usiłowali odepchnąć parasolami napierających funkcjonariuszy, ale ci użyli gazu łzawiącego. Według Bugun TV, która relacjonowała zajście na bieżąco, policji udało się dostać do środka.

W poniedziałek sąd turecki ustanowiła nadzór państwa nad holdingiem i wprowadziła tam komisarzy. Firma jest oskarżona o finansowanie i wspieranie "organizacji terrorystycznej" kierowanej przez Gulena. Na początku września dokonano przeszukań kilku firm należących do Koza Ipek.

Agencja dpa zauważa, że akcji w siedzibie holdingu dokonano na cztery dni przed rozpisanymi na niedzielę przyspieszonymi wyborami do parlamentu.

Erdogan vs. Gulen

Erdogan, który walczy o odzyskanie parlamentarnej większości dla swej rządzącej islamistyczno-konserwatywnej Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), oskarża Gulena o budowanie w kraju "równoległych struktur" państwowych w wymiarze sprawiedliwości, policji i innych instytucjach. Gulen, który z własnej woli wyemigrował w latach 90. do USA, zaprzecza, by miał jakiekolwiek ambicje obliczone na obalenie Erdogana.

W grudniu 2014 r. rząd zorganizował już wielką akcję policyjną przeciwko mediom zbliżonym do Gulena. Erdogan powiedział wówczas, że stanowiła ona niezbędną odpowiedź na "brudne operacje" wrogów politycznych.

Konflikt przybrał otwarty charakter w 2013 r., gdy wszczęto śledztwo w sprawie skandalu korupcyjnego, które objęło ludzi z najbliższego otoczenia Erdogana, wówczas premiera. Rząd zakazał mediom informowania o śledztwie korupcyjnym. Gdy śledztwo w sprawie korupcji nabrało impetu, rząd Erdogana przeprowadził wielkie czystki w sądach i policji, skąd zwolniono ludzi uważanych za zwolenników Gulena.

Autor: //gak / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: ENEX

Tagi:
Raporty: