Zmiany w polskim sądownictwie. TSUE: Polska uchybiła zobowiązaniom traktatowym Unii Europejskiej

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Wyrok TSUE ws. zmiany w polskim sądownictwie: Polska uchybiła zobowiązaniom traktatowym Unii Europejskiej
Wyrok TSUE ws. zmiany w polskim sądownictwie: Polska uchybiła zobowiązaniom traktatowym Unii EuropejskiejTVN24
wideo 2/5
Wyrok TSUE ws. zmiany w polskim sądownictwie: Polska uchybiła zobowiązaniom traktatowym Unii EuropejskiejTVN24

Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z traktatu o Unii Europejskiej - ogłosił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, uznając, że zmiany w polskim sądownictwie dokonane w 2019 roku złamały prawo UE. W kwietniu 2021 roku Komisja Europejska wniosła przeciwko Polsce skargę do TSUE, oceniając, że nowelizacja prawa o ustroju sądów powszechnych, ustawy o Sądzie Najwyższym i niektórych innych ustaw naruszają unijne prawo. Wydany w poniedziałek wyrok wraz z uzasadnieniem ma 91 stron w polskiej wersji językowej.

Jak oceniła Komisja Europejska w swojej skardze, "nowe przepisy (z 2019 roku) nie pozwalają polskim sądom na weryfikację, czy spełnione są unijne standardy, dotyczące niezawisłego i bezstronnego sądu, poprzez uniemożliwienie kontroli sądowej zgodności z prawem powołania sędziów, a sędziom nieprzestrzegającym tego zakazu grozi postępowanie dyscyplinarne".

W toku postępowania, na wniosek Komisji Europejskiej, wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE postanowieniem z 14 lipca 2021 roku nakazała Polsce zawieszenie stosowania kwestionowanych przepisów, a w szczególności przepisów dotyczących kompetencji nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego do czasu wydania wyroku w sprawie.

Wyrok TSUE w polskiej sprawie

W ogłoszonym w poniedziałek wyroku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej ocenił, że Polska uchybiła zobowiązaniom wynikającym z traktatu o Unii Europejskiej.

"W pierwszej kolejności Trybunał potwierdził, że kontrola przestrzegania przez państwo członkowskie wartości i zasad takich jak państwo prawne, skuteczna ochrona sądowa i niezależność sądownictwa należy w pełni do kompetencji Trybunału. Przy wykonywaniu swojej kompetencji w zakresie organizacji wymiaru sprawiedliwości, państwa członkowskie mają bowiem obowiązek dotrzymywać zobowiązań wynikających dla nich z prawa Unii" - przypomniano.

W wyroku stwierdzono też, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego "nie spełnia wymogu niezawisłości i bezstronności".

Dodano, że nowelizacja ustaw sądowych z 2019 roku może podlegać wykładni "pozwalającej wykorzystać system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów oraz przewidziane w tym systemie kary w celu uniemożliwienia sądom krajowym przeprowadzania oceny, czy sąd lub sędzia spełnia wynikające z prawa Unii wymogi związane ze skuteczną ochroną sądową, w razie potrzeby także w drodze wystąpienia do Trybunału w trybie prejudycjalnym".

"Uchwalone w ten sposób przez polskiego ustawodawcę przepisy są niezgodne z gwarancjami dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy. Gwarancje te oznaczają bowiem, że w niektórych okolicznościach sądy krajowe są zobowiązane zbadać, czy one same lub wchodzący w ich skład sędziowie albo też inni sędziowie lub sądy spełniają wymogi przewidziane w prawie Unii"- wyjaśniono.

Siedziba Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w LuksemburguShutterstock

"Po czwarte, okoliczność, że ustawą zmieniającą powierzono pojedynczemu i jedynemu organowi krajowemu (a mianowicie Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego) właściwość do weryfikacji poszanowania zasadniczych wymogów dotyczących skutecznej ochrony sądowej, narusza prawo Unii" - napisano.

Podano TSUE wskazał, że "monopolistyczna kontrola wprowadzona ustawą zmieniającą", w połączeniu z "ustanowieniem zakazów i przewinień dyscyplinarnych, może przyczynić się do jeszcze większego osłabienia prawa podstawowego do skutecznej ochrony sądowej, które jest zapisane w prawie Unii".

Oceniono także, że przepisy zobowiązujące sędziów do złożenia pisemnego oświadczenia o m.in członkostwie w zrzeszeniu, w fundacji czy partii politycznej i przewidujące przy tym udostępnienie tych informacji w postaci elektronicznej, "naruszają prawa podstawowe sędziów do ochrony danych osobistych i do poszanowania życia prywatnego".

ZOBACZ CAŁY KOMUNIKAT TSUE W SPRAWIE WYROKU >>>

>>> Czytaj cały wyrok Wielkiej Izby TSUE w języku polskim <<<

TSUE o sprawie KE przeciwko Polsce, dotyczącej reformy sądownictwa z 2019 roku. Całe ogłoszenie wyroku
TSUE o sprawie KE przeciwko Polsce, dotyczącej reformy sądownictwa z 2019 roku. Całe ogłoszenie wyrokuTVN24

Milionowe kary dla Polski

W październiku 2021 roku TSUE zobowiązał Polskę do zapłaty na rzecz Komisji Europejskiej kary w wysokości 1 miliona euro dziennie za to, że nie zawiesiła stosowania przepisów wobec sędziów, odnoszących się do uprawnień ówczesnej, nieuznawanej Izby Dyscyplinarnej SN.

15 lipca 2022 roku weszła w życie zainicjowana przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, zgodnie z którą przestała istnieć kwestionowana jako niezależny organ Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej.

W listopadzie 2022 roku polski rząd złożył wniosek o wstrzymanie naliczania kar, uzasadniając go między innymi likwidacją Izby Dyscyplinarnej. Komisja Europejska odmówiła, twierdząc, że Polska nie w pełni zrealizowała postanowienie z 14 lipca 2021 roku.

CZYTAJ TAKŻE: Rzecznik TSUE wydał opinię w sprawie mechanizmu nowej Krajowej Rady Sądownictwa

13 stycznia Sejm uchwalił kolejną nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym. Zgodnie z nią między innymi sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów miałby rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN. NSA ma przejąć także między innymi kompetencje do rozstrzygania tak zwanych spraw immunitetowych sędziów wszystkich sądów. Nowela przewiduje też zasadnicze zmiany dotyczące tak zwanego testu niezawisłości i bezstronności sędziego.

Obniżona kara

10 marca 2023 roku Polska wystąpiła do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z wnioskiem o uchylenie lub o zmianę postanowienia o nałożeniu na nią wspomnianej kary pieniężnej. Na poparcie tego wniosku przekonywała, że w konsekwencji wprowadzenia zmian w prawie zastosowała się w pełni do zobowiązań ciążących na niej na mocy środków tymczasowych. Reporter TVN24 Maciej Sokołowski zwracał wtedy uwagę, że wiceprezes TSUE stwierdził, iż "częściowo ta decyzja została zrealizowana, ale częściowo nie, więc nie może przychylić się do wniosku Polski w całości".

Z ustaleń Sokołowskiego wynikało, że kara nałożona przez TSUE na Polskę w sprawie Izby Dyscyplinarnej była najwyższa zarówno w kategorii kar dziennych, jak i sum już naliczonych. Przy karze miliona euro dziennie potrącenie 360 milionów za Izbę Dyscyplinarną było najwyższą karą w historii.

TSUE w kwietniu zdecydował o obniżeniu kwoty okresowej kary pieniężnej do 500 tysięcy euro dziennie. W poniedziałkowym komunikacie TSUE poinformował, że skutki postanowień o karach "ustają z chwilą wydania dzisiejszego wyroku, który kończy postępowanie w sprawie". "Niemniej obowiązek zapłacenia przez Polskę kary pieniężnej należnej za wcześniejszy okres pozostaje w mocy" - podkreślono.

Sokołowski o obniżeniu kary dla Polski przez TSUE
Sokołowski o obniżeniu kary dla Polski przez TSUETVN24

Autorka/Autor:akw, akr//now, adso

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24