Kreml: zgadzamy się z oceną Trumpa, NATO jest przeżytkiem

1300 żołnierzy NATO ćwiczyło na Litwie
1300 żołnierzy NATO ćwiczyło na Litwie
NATO Channel
Manewry NATO w Europie budzą zaniepokojenie MoskwyNATO Channel

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow skomentował, że Kreml zgadza się z oceną amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa, iż "NATO jest przeżytkiem". Oświadczył również, że "systemowym celem tej organizacji jest konfrontacja".

W wywiadzie dla brytyjskiego "Sunday Timesa" i niemieckiego "Bilda" amerykański prezydent elekt powtórzył ocenę z kampanii wyborczej, że NATO jest "przestarzałe". - NATO ma problemy. Jest przestarzałe, ponieważ zostało zaprojektowane wiele, wiele lat temu. Po drugie kraje (członkowskie - red.) nie płacą tyle, ile powinny - wyjaśnił, podkreślając, że jest to "nie fair". Jak dodał, Sojusz nie zatroszczył się o walkę z terroryzmem. - Abstrahując od tego, uważam NATO za bardzo ważne - podkreślił. W wywiadzie dla dwóch europejskich gazet Trump odpowiedział też wymijająco na pytanie, czy popiera sankcje wobec Rosji. - Ludzie muszą się jakoś dogadywać i robić to, co do nich należy, by być fair. Okay? Macie sankcje wobec Rosji - zobaczymy, czy da się zrobić kilka dobrych interesów (deals) z Rosją - powiedział. Jego zdaniem należy znacznie zmniejszyć liczbę broni atomowej. - Ale są te sankcje, Rosja bardzo cierpi z tego powodu. Uważam, że możliwe są rzeczy, na których skorzysta wiele osób - tłumaczył.

Rzecznik Kremla powiedział, że obecne kontakty władz Rosji z ekipą Trumpa sprowadzają się do kontaktów ambasadora Rosji w Waszyngtonie Siergieja Kislaka z doradcą Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego Michaelem Flynnem. Według Pieskowa chodzi m.in. o kwestie protokolarne. - Nie są zgodne z rzeczywistością doniesienia o wstępnych ustaleniach na temat spotkania prezydenta Rosji Władimira Putina z Trumpem w Reykjaviku - dodał. Zapewnił, że na razie nie ma żadnych ustaleń ani też żadnych przygotowań do spotkania. Pieskow oświadczył, że "można ze znacznym prawdopodobieństwem założyć", iż kwestia Ukrainy "będzie w perspektywie częścią agendy w dialogu rosyjsko-amerykańskim". "Jednak w jakim nurcie będzie się rozwijać dyskusja i wymiana opinii, tego obecnie nie możemy powiedzieć. Wiele będzie zależało od stanowiska, jakie zajmie nowa administracja w Waszyngtonie" - powiedział rzecznik Kremla.

"Nie prowadzimy z USA rozmów o redukcji arsenałów"

Pieskow powiedział także, że Rosja nie prowadzi z USA rozmów na temat redukcji potencjałów nuklearnych. Wezwał do wstrzymania się od oceny słów amerykańskiego prezydenta elekta Donalda Trumpa o przyszłości sankcji wobec Rosji. - Dopiero potem będziemy oceniać te czy inne inicjatywy - dodał. Pytany o to, czy Rosja rozpatruje możliwość redukcji arsenałów broni jądrowej Pieskow powiedział, że obecnie nie są prowadzone żadne rozmowy na ten temat. Rzecznik Kremla skomentował w ten sposób wypowiedź Trumpa na ten temat dla gazet zachodnich.

Wypowiedź Trumpa na temat sankcji wobec Rosji skomentował w poniedziałek Konstantin Kosaczow, szef komisji spraw zagranicznych Rady Federacji, wyższej izby parlamentu Rosji. - Zniesienie sankcji nie jest na pewno dla Rosji celem samym w sobie, nie jest nawet celem strategicznym, dla którego należy coś poświęcać, tym bardziej w sferze bezpieczeństwa - powiedział Kosaczow. Zastrzegł przy tym, że nie należy słowom Trumpa o sankcjach i rozbrojeniu nuklearnym "nadawać statusu oficjalnej propozycji".

Autor: kło/sk / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: