Trump narzeka na republikanów. Nie wyklucza startu jako kandydat niezależny

Donald Trump może pokrzyżować szyki republikanom Wikipedia

Donald Trump poskarżył się, że Republikański Komitet Narodowy nie okazuje mu wystarczającego wsparcia. Nie wykluczył, że jeśli sytuacja się nie zmieni, wystartuje w wyborach prezydenckich jako kandydat niezależny. Taki scenariusz spędza sen z powiek wielu republikanom, bo miliiarder mógłby odebrać Partii Republikańskiej wiele cennych głosów.

W połowie czerwca miliarder Donald Trump ogłosił, że chce wystartować w wyborach prezydenckich w 2016 r. i zamierza ubiegać się o nominację z ramienia Partii Republikańskiej. Od tego czasu zdążył już narazić się m.in. latynoskim wyborcom, nazywając imigrantów z Meksyku "przestępcami" i "gwałcicielami" oraz weteranom wojennym, gdy zakwestionował bohaterstwo jednego z najbardziej szanowanych senatorów w USA, Johna McCaina, jeńca w czasie wojny w Wietnamie.

Mimo kontrowersji Trump prowadzi w sondażach wśród polityków ubiegających się o nominację republikanów, wyprzedzając m.in. gubernatora Wisconsin Scotta Walkera czy byłego gubernatora Florydy Jeba Busha.

Niewyparzony język miliardera stanowi dla innych kandydatów niemałe wyzwanie. Radykalne opinie na temat np. imigracji mogą co prawda podobać się twardemu elektoratowi republikanów, jednak w najważniejszym starciu - z kandydatem demokratów - mogą się obrócić przeciwko Partii Republikańskiej.

W czwartkowym wywiadzie dla "The Hill" Donald Trump poskarżył się, że nie czuje wsparcia ze strony republikańskiego establishmentu. - Kiedy byłem donatorem, wtedy byli pomocni. Byłem ich ulubieńcem - zarzucił.

- Republikański Komitet Narodowy zachowuje się, moim zdaniem, bardzo niemądrze - dodał.

"Wiele osób chciałoby, żebym wystartował jako kandydat niezależny"

Dopytywany, czy zdecyduje się wystartować w wyborach jako kandydat niezależny, jeśli nie zdobędzie nominacji z ramienia republikanów, Trump odpowiedział, że "bardzo wiele osób by tego chciało".

- Muszę też zobaczyć, jak zostanę potraktowany przez republikanów. Jeśli będą wobec mnie niesprawiedliwi, z pewnością będzie to czynnik, który wezmę pod uwagę - zapowiedział.

Jeszcze przed wywiadem przewodniczący Republikańskiego Komitetu Narodowego Reince Priebus zwrócił się do Trumpa, by złagodził nieco swoją retorykę. Republikanie szczególnie ostro skrytykowali jego wypowiedź dotyczącą Johna McCaina.

W wywiadzie dla "The Hill" Trump ocenił, że przedstawiciele establishmentu nie lubią go, bo nie jest członkiem klasy politycznej.

- Nie należę do ich paczki. Chcę zrobić to, co jest dobre dla kraju, a nie dla donatorów czy lobbystów - powiedział miliarder.

Autor: kg//rzw / Źródło: tvn24.pl, The Hill

Źródło zdjęcia głównego: Wikipedia

Tagi:
Raporty: