Tak wyglądała Costa Concordia tuż po katastrofie


Agencja Associated Press opublikowała zdjęcie zrobione tuż po katastrofie włoskiego statku Costa Concordia, w której zginęło 16 osób, a 20 pasażerów wciąż jest poszukiwanych. Sprawa katastrofy wciąż budzi wiele emocji. W piątek wydano komunikat, w którym poinformowano, że każdy pasażer, który przeżył katastrofę wycieczkowca, otrzyma po 11 tys. euro.

Zadośćuczynienie zostanie wypłacone każdemu pasażerowi, który przeżył, niezależnie od wieku. Także dzieciom, które uczestniczyły w rejsie za darmo.

Jednocześnie właściciel Concordii, armator Costa Crociere, zapowiedział, że podejmie działania na rzecz odzyskania wszystkich dóbr pozostawionych na pokładzie, również tych w sejfach. Ponadto firma pokryje wszelkie koszty podróży uczestników rejsu, którzy po ewakuacji powrócili do swych domów oraz ich koszty leczenia.

Zdjęcie w ciemnościach

Ostatnie chwile rejsu uwiecznił autor zdjęcia upublicznionego przez agencję Associated Press. Zdjęcie zostało zrobione około godziny 22.35. Widać na nim przechylony wycieczkowiec, i część zwodowanych szalup. Na statku wciąż palą się również światła.

Do samego wypadku doszło ok. godziny 22, kiedy ogromny statek Costa Concordia uderzył w jedną z wysepek u wybrzeży wyspy Giglio na Morzu Tyrreńskim. W rejsie wycieczkowca uczestniczyło 4,2 tys. pasażerów z kilkudziesięciu krajów świata.

Dotychczasowy bilans katastrofy to 16 ofiar śmiertelnych i około 20 osób poszukiwanych. Kilkudziesięciu ludzi odniosło obrażenia.

Źródło: PAP