Szwedzki raport: Bractwo Muzułmańskie nawołuje do "transformacji w kierunku islamskiego społeczeństwa"


Działające w Szwecji legalnie organizacje muzułmańskie mają powiązania z ruchem Bractwo Muzułmańskie - wynika z raportu Szwedzkiej Agencji Ochrony Cywilnej (MSB).

Autor opracowania Magnus Norell, politolog i ekspert ds. terroryzmu, wskazuje, że Bractwo Muzułmańskie nawołuje w Szwecji do "transformacji w kierunku islamskiego społeczeństwa".

"Szczególnie silnej kontroli powinny być poddane dziewczęta. Muzułmanina obowiązują inne zasady (religijne) niż obywateli świeckich" - przekonuje się w rozpowszechnianym w Szwecji materiale informacyjnym, na który powołuje się ekspert.

Organizacje muzułmańskie

Według raportu, Bractwo Muzułmańskie wywiera wpływ na: sztokholmski oddział organizacji charytatywnej Islamic Relief, szkołę Studiefoerbundet Ibn Rushd, Związek Islamski oraz stowarzyszenie Szwedzcy Młodzi Muzułmanie. W dokumencie podkreślono, że wymienione organizacje otrzymują od państwa miliony koron (tysiące euro) dotacji. To różnego rodzaju granty przyznawane przez samorządy oraz urzędy centralne na działalność kulturalną, edukacyjną oraz integracyjną.

W ubiegłym roku z uwagi na "brak poszanowania idei demokratycznych" szwedzki Urząd ds. Młodzieży oraz Społeczeństwa Obywatelskiego (MUCF) cofnął dotację na 2017 rok dla stowarzyszenia Szwedzcy Młodzi Muzułmanie. W 2016 roku organizacja otrzymała na swoją działalność 1,36 mln koron (142 tys. euro) oraz dodatkowe fundusze na projekt przeciwko rasizmowi.

- Można dojść do wniosku, że polityczno-religijna działalność Bractwa Muzułmańskiego w Europie została wbudowana w "model integracji" i może być interpretowana jako standardowa praca na rzecz integracji. Trudno politykom sprzeciwiać się temu, co z zewnątrz może wyglądać jako prawo (dyskryminowanej) mniejszości religijnej - stwierdza Norell.

Ekspert podkreśla, że w Szwecji Bractwo Muzułmańskie mogło przez lata liczyć na świeckie wsparcie ze strony części środowisk opowiadających się za wielokulturowością, partii lewicowych oraz Zielonych.

"Bractwo Muzułmańskie w Szwecji"

W kwietniu 2016 roku socjaldemokrata, premier Szwecji Stefan Loefven zdymisjonował ministra budownictwa mieszkaniowego Mehmeta Kaplana (Partia Zielonych) w związku z ujawnieniem przez media, że spotkał się on z przedstawicielem tureckiej terrorystycznej organizacji Szare Wilki. Urodzony w Turcji Kaplan, który jest praktykującym muzułmaninem, zanim został ministrem oraz parlamentarzystą, przez wiele lat zasiadał we władzach największych organizacji muzułmańskich w Szwecji.

Opublikowanie raportu Norella, zatytułowanego "Bractwo Muzułmańskie w Szwecji", spotkało się z ostrą krytyką ze strony grupy szwedzkich religioznawców. W liście otwartym zarzucili oni autorowi m.in. "brak pokrycia w faktach" oraz "jednolite potraktowanie całej grupy szwedzkich muzułmanów".

Przedstawicielka Szwedzkiej Agencji Ochrony Cywilnej (MSB) Anneli Bergholm Soeder - urzędu, który zamówił raport - w oświadczeniu dla mediów stwierdziła, że raport będzie analizowany, a za jego treść odpowiada autor.

Autor: adso/jb / Źródło: PAP