Szpieg z dożywociem wyjdzie na pogrzeb?

 
Johnathan Pollard - zdjęcie wykonane w latach 80.U.S. Navy

Premier Izraela Benjamin Netanjahu wystąpi do władz USA o czasowe zwolnienie izraelskiego szpiega Jonathana Pollarda, który odsiaduje wyrok w amerykańskim więzieniu. W niedzielę rano zmarł ojciec skazanego.

Podczas spotkania z ministrami z własnej partii, Likudu, Netanjahu obiecał, że podejmie starania, by umożliwić Pollardowi udział w pogrzebie ojca, który zmarł w szpitalu w South Bend w stanie Indiana.

W ostatnich dniach, w związku z pogarszającym się stanem zdrowia Morrisa Pollarda, na rzecz zwolnienia na dobę Jonathana Pollarda po to, by mógł odwiedzić swego ojca w szpitalu, lobbowali bezskutecznie przedstawiciele izraelskiego parlamentu i liderzy społeczności żydowskiej w Stanach Zjednoczonych.

Dożywocie za szpiegostwo

Jonathan Pollard, były analityk amerykańskiej marynarki wojennej, został w 1987 roku skazany przez sąd w USA na dożywocie za szpiegostwo.

Izrael długo zaprzeczał, że Pollard był agentem jego służb wywiadowczych. W 1995 roku więzień otrzymał jednak izraelskie obywatelstwo, a państwo żydowskie opłacało jego prawników.

W 2002 roku Benjamin Netanjahu odwiedził Pollarda w więzieniu, a w 2007 roku obiecał, że jeśli ponownie zostanie premierem, to doprowadzi do jego uwolnienia. Na początku tego roku wysłał list do prezydenta USA Baracka Obamy z prośbą o ułaskawienie agenta.

jak/fac

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: U.S. Navy

Raporty: