Szpieg w brytyjskiej armii

 
Kapral James wpadł w grudniu 2006 r.Archiwum TVN

Kapral Daniel James przez kilka miesięcy przekazywał tajne dane brytyjskiej misji w Afganistanie Irańczykom. W końcu wpadł, a w Wielkiej Brytanii trwa właśnie jego proces.

45-letni Brytyjczyk irańskiego pochodzenia działał w drugiej połowie 2006 r. Wynosił ze sztabu w Kabulu informacje m.in. dane o ruchach wojsk i talibów. Wszystko przekazywał pułkownikowi irańskiej armii, rezydentowi irańskiego wywiadu w Afganistanie.

Armia określiła materiały, które wynosił James - obywatel brytyjski od 1986 r. - jako "szczególnie wrażliwe".

Szpiegowska kariera kaprala nie trwała długo. Kontrwywiad aresztował go już w grudniu 2006 r. - w jego plecaku znaleziono m.in. USB, na który zgrane było mnóstwo tajnych brytyjskich danych.

Szpiegował, bo go dyskryminowano?

Najciekawiej przedstawia się jednak linia obrony Jamesa. Kapral twierdzi, że zdecydował się na zdradę przybranej ojczyzny, z powodu rasistowskich docinek, jakie spotykały go w armii. Kapral twierdzi też, że był konsekwentnie pomijany w awansach.

Przełożeni Jamesa odpowiadają krótko - kapral to niepoprawny fantasta. Jego proces trwa.

Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN