Szkocja i Irlandia Północna walczą z koronawirusem

Źródło:
PAP

Władze Szkocji i Irlandii Północnej chcą pomocy od ministerstwa obrony Wielkiej Brytanii. Proszą o przysłanie wsparcia wojskowego w walce z pandemią. Szkockie pogotowie ratunkowe nie nadąża z przyjazdem do wezwań, irlandzkie szpitale przeżywają oblężenie.

W Szkocji kryzys dotyczy pogotowia ratunkowego, które nie nadąża z przyjazdem do wezwań. Jak podały w czwartek szkockie media, w Glasgow 65-letni mężczyzna zmarł po tym, gdy na przyjazd karetki czekał przez 40 godzin. Lekarz pierwszego kontaktu tego mężczyzny informował dyspozytorów pogotowia, że stan pacjenta jest krytyczny. Dzień wcześniej kontrowersje wzbudził minister zdrowia w szkockim rządzie Humza Yousaf, który powiedział, że ludzie powinni "dwa razy pomyśleć", czy naprawdę potrzebują karetki, zanim po nią zadzwonią.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Szefowa szkockiego rządu Nicola Sturgeon, odnosząc się do zgonu wspomnianego mężczyzny, przyznała, że taka sytuacja jest nie do przyjęcia, ale wyjaśniała, że z powodu pandemii szkockie pogotowie ratunkowe "stoi w obliczu prawdopodobnie najtrudniejszego splotu okoliczności od czasu jego powołania".

Pandemia w Szkocji Shutterstock

Prośba premier "kłopotliwa politycznie"

Sturgeon zapowiedziała, że zwróci się z prośbą o pomoc do ministerstwa obrony w Londynie. - Wrócę do mojego biura, aby sfinalizować szczegóły prośby o pomoc wojskową, abyśmy mogli złożyć ją tak szybko, jak to możliwe. Taka pomoc wojskowa jest już udzielana służbom pogotowia ratunkowego w Anglii i oczywiście w ciągu ostatnich 18 miesięcy otrzymaliśmy pomoc wojskową w innych aspektach pandemii - powiedziała w szkockim parlamencie.

Konieczność zwracania się z prośbą o pomoc do brytyjskiego rządu jest dla Sturgeon wyjątkowo kłopotliwa politycznie, bo cała jej narracja opiera się na przekonywaniu, że Szkocja jako niepodległe państwo będzie sobie znacznie lepiej radzić niż będąc częścią Zjednoczonego Królestwa.

Wrócę do mojego biura, aby sfinalizować szczegóły prośby o pomoc wojskową

Problem w Irlandii Północnej

W Irlandii Północnej problemem jest natomiast obłożenie szpitali. Jak podała stacja Sky News, liczba pacjentów w nich wynosi 106 procent nominalnej liczby miejsc. Minister zdrowia w rządzie północnoirlandzkim Robin Swann zwrócił się do ministerstwa obrony o przysłanie w okresie obejmującym cały październik stu medyków wojskowych, którzy odciążyliby personel dwóch szpitali - Belfast City Hospital i Ulster Hospital w Dundonald.

W Zjednoczonym Królestwie ochrona zdrowia jest kompetencją zdecentralizowaną, czyli rząd brytyjski odpowiada za nią tylko w Anglii. W Szkocji, Walii i Irlandii Północnej jest ona w wyłącznej gestii tamtejszych rządów.

Autorka/Autor:tas\mtom

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock