Szef szefów US Army przybył do Iraku. Po raz pierwszy od 2 lat


Przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA gen. Martin Dempsey przybył w sobotę do Iraku z niezapowiedzianą wizytą. Dowódca amerykańskiej armii chce sprawdzić postępy w przygotowaniach do szkolenia irackich i kurdyjskich sił w walce z Państwem Islamskim (IS).

- Chcę się dowiedzieć, jak przebiega nasza pomoc - powiedział gen. Dempsey agencji Reutera przed wylądowaniem w Bagdadzie.

Więcej Amerykanów w Iraku

To jego pierwsza wizyta w Iraku od czasu podjęcia przez prezydenta USA Baracka Obamę decyzji o wsparciu lokalnych sił walczących z IS. Poprzednia podróż miała miejsce w 2012 roku.

Amerykańska obecność w Iraku ma charakter szkoleniowy i doradczy, a siły lądowe nie biorą i nie będą brały udziału w walkach z dżihadystami.

W zeszłym tygodniu Obama wyraził zgodę na wysłanie do Iraku 1,5 tys. żołnierzy, których zadaniem będzie szkolenie sił irackich i kurdyjskich. Gen. Dempsey ma spotkać się z dowódcami nadzorującymi przygotowania do tej misji. Obecnie w Iraku stacjonuje około 1,4 tys. żołnierzy USA.

Irackie sukcesy

W piątek poinformowano, że iracka armia odbiła trzy czwarte miasta Bajdżi, położonego strategicznie między Tikritem a Mosulem, które pozostają w rękach dżihadystów i znajduje się już tylko 9 kilometrów od silnie bronionej przez nich największej irackiej rafinerii.

Ten jeden z nielicznych w ostatnim czasie wielkich sukcesów armii potwierdziła bagdadzka telewizja, która powołuje się na źródła w sztabie generalnym. Działania bojowe zmierzające do odbicia miasta leżącego 200 km na północ od Bagdadu irackie siły rządowe podjęły w połowie ubiegłego miesiąca.

W Iraku i Syrii wciąż trwa ofensywa bojowników IS. W walce z dżihadystami uczestniczą siły międzynarodowej koalicji kierowanej przez USA; prowadzą one naloty na pozycje IS.

Autor: adso//rzw/kwoj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: