Szef Rady Bezpieczeństwa Rosji: wzmacnianie potencjału NATO zagrożeniem

Rosja uznaje wzmocnienie wschodniej flanki za zagrożenienato.int

Szef Rady Bezpieczeństwa Rosji Nikołaj Patruszew powiedział w wywiadzie dla RIA-Nowosti, że Moskwa nadal uznaje za zagrożenie wzmacnianie wojskowego potencjału NATO, nadawanie NATO globalnych funkcji oraz przybliżenie infrastruktury Sojuszu do granic Rosji.

"Za zagrożenie Rosja uznaje także tworzenie globalnego systemu obrony przeciwrakietowej" - powiedział Szef Rady Bezpieczeństwa w opublikowanym we wtorek wywiadzie.

Patruszew zapewnił, że Rada przeprowadziła analizę decyzji i dokumentów uzgodnionych przez NATO na lipcowym szczycie w Warszawie.

"Nie chodzi o żadną poważną rewizję doktryny wojskowej NATO. (...) To tylko dopasowanie dokumentów do realiów tej strategii, którą NATO prowadziło od momentu zakończenia zimnej wojny. Szczyt wyraźnie zademonstrował, że Sojusz nigdy nie zrezygnował z doktryn, które powstały w czasach konfrontacji dwóch supermocarstw" - ocenił Patruszew.

Obawa o rakiety

Mówiąc o elementach tarczy antyrakietowej w pobliżu granic Rosji, powiedział, że "z tych wyrzutni można wystrzeliwać rakiety manewrujące, w których zasięgu znajduje się wiele obiektów rosyjskiej infrastruktury". Dodał następnie również, że "Amerykanie oczywiście zaprzeczają, by było to możliwe, ale nie mogą przedstawić realnych argumentów".

Patruszew zapewnił, że Rosja "nadal konsekwentnie realizuje swoją wizję bezpieczeństwa globalnego". Jako jej elementy wymienił m.in. "niedopuszczalność zakulisowych porozumień i działań jednostronnych" oraz "brak akceptacji dla ingerencji w sprawy wewnętrzne suwerennych państw".

Szef Rady Bezpieczeństwa podkreślił, że Rosja nie pozwoli nikomu na "eksportowanie własnych problemów" do Rosji i takie próby będą "udaremniane w sposób ostry i zdecydowany".

Autor: dln/kk / Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: nato.int

Tagi:
Raporty: