Szef Prawego Sektora żąda dymisji ministra i aresztowania milicjantów


Kilkanaście godzin po śmierci Ołeksandra Muzyczki, jednego z liderów ultranacjonalistycznego Prawego Sektora, głos zabrał jego szef Dmytro Jarosz. Jarosz domaga się rezygnacji szefa MSW Arsena Awakowa.

- Żądamy natychmiastowej rezygnacji ministra spraw wewnętrznych Arsena Awakowa, aresztowania dowódcy specjalnego oddziału milicji Sokół [to jego funkcjonariusze zastrzelili Muzyczkę - red.] i wszystkich odpowiedzialnych za to morderstwo. To jest nasze stanowisko - powiedział Jarosz.

Szef Prawego Sektora dodał, że jego organizacja "będzie przypatrywać się, kontrolować sytuację i reagować".

Saszka nie żyje

Ołeksander Muzyczko, znany jako Saszka Biały, zginął w Równem na zachodzie Ukrainy w nocy z poniedziałku na wtorek.

MSW Ukrainy, na czele którego stoi Arsen Awakow, poinformowało, że 52-letni Muzyczko zmarł od ran postrzałowych, które otrzymał podczas zatrzymywania go przez wspomniany przez Jarosza wydział zwalczania przestępczości zorganizowanej i milicyjny oddział specjalny Sokół. Wiceminister spraw wewnętrznych Wołodymyr Jewdokimow przekazał na konferencji prasowej, że Muzyczko był członkiem zorganizowanej grupy przestępczej i podczas próby zatrzymania zaczął strzelać do funkcjonariuszy.

Działacze Prawego Sektora twierdzą jednak, że była to egzekucja i zapowiadają zemstę.

Kim był Muzyczko?

Muzyczko po ogłoszeniu niepodległości Ukrainy tworzył w Równem struktury organizacji UNA-UNSO (Ukraińskie Zgromadzenie Narodowe-Ukraińska Narodowa Samoobrona). W 1994 roku kierował oddziałem UNA-UNSO uczestniczącym w wojnie czeczeńskiej. Według mediów był nawet osobistym ochroniarzem prezydenta Czeczenii Dżochara Dudajewa.

Na Ukrainę Muzyczko powrócił w połowie lat 90. W 2003 roku skazano go na trzy lata więzienia za porwanie biznesmena. W 2013 roku został koordynatorem Prawego Sektora w zachodnich obwodach Ukrainy. Po obaleniu prezydenta Wiktora Janukowycza w internecie zaczęły pojawiać się nagrania, na których Muzyczko trzymając broń grozi deputowanym rówieńskiej rady obwodowej oraz bije lokalnego prokuratora, zarzucając mu opieszałość w śledztwie w sprawie zabójstwa pewnej kobiety. Muzyczko groził też Awakowowi, który nazwał jego zachowanie "dywersją". - Chcą się ze mną bawić? Zniszczę każdego, kto po mnie przyjedzie! Awakowa także! Powieszę go za nogi na bramie MSW! – mówił. Kilka dni przed śmiercią w udostępnionym w internecie nagraniu Muzyczko twierdził, że władze ukraińskie rozpoczęły na niego polowanie. - Chcą mnie fizycznie zlikwidować, albo porwać i wydać Rosji, żeby zwalić potem wszystko na rosyjskie służby specjalne – mówił. Po obaleniu Janukowycza filmiki z Muzyczką były chętnie pokazywane w rosyjskiej telewizji jako ostrzeżenie przed "krwiożerczymi banderowcami", którzy walczą przeciwko rosyjskojęzycznej ludności Ukrainy. Saszką Białym straszyły także media na Krymie przed referendum o przyłączeniu półwyspu do Rosji.

Autor: mtom / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: