Prezydent Andrzej Duda dotarł do Madrytu na szczyt NATO

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Prezydent Andrzej Duda dotarł do Madrytu na szczyt NATO
Prezydent Andrzej Duda dotarł do Madrytu na szczyt NATOTVN24
wideo 2/9
Prezydent Andrzej Duda dotarł do Madrytu na szczyt NATOTVN24

Prezydent Andrzej Duda dotarł do Hiszpanii na szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przed wylotem do Madrytu powiedział, że w koncepcji strategicznej NATO z 2010 roku Rosja była nazywana partnerem. - Jest czas najwyższy, by całkowicie zmienić to podejście. Dziś Rosja jest największym zagrożeniem dla państw NATO, przede wszystkim dla tych na wschodniej flance - oświadczył. Zapowiedział też zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego po powrocie ze szczytu.

W Madrycie wkrótce rozpoczyna się szczyt Sojuszu Północnoatlantyckiego, podczas którego NATO ma przyjąć swoją nową Koncepcję Strategiczną, która będzie zawierać cele i zadania organizacji na najbliższą dekadę.

Przed godziną 18 do stolicy Hiszpanii dotarł prezydent Andrzej Duda.

Duda: Rosja jest dziś największym zagrożeniem dla państw NATO 

Przed wylotem na płycie warszawskiego lotniska polski przywódca mówił o celach szczytu. - Cóż mamy nadzieję uzyskać? Przede wszystkim pokazać jedność, bo ona dziś jest najważniejsza wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę, wobec tego wszystkiego, co dzieje się dziś za naszą wschodnią granicą, tych tragedii, które mają tam miejsce, które widzieliśmy w Buczy, w Mariupolu, w innych miejscach, wczoraj w Krzemieńczuku - powiedział prezydent dziennikarzom. Podkreślił, że to ważne, by odpowiedź na to była twarda i silna.

- W koncepcji strategicznej NATO z 2010 roku Rosja była nazywana partnerem. Jest czas najwyższy, by całkowicie zmienić to podejście. Dziś Rosja jest największym zagrożeniem dla państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, przede wszystkim dla tych na wschodniej flance NATO, dla państw bałtyckich, dla Polski, dla Słowacji, dla Węgier, dla Rumunii, Bułgarii, i nikt co do tego nie ma wątpliwości - powiedział Duda.

Prezydent: Rosja jest dziś największym zagrożeniem dla państw NATO 
Prezydent: Rosja jest dziś największym zagrożeniem dla państw NATO tvn24

- Zabiegamy o wzmocnienie po pierwsze obecności NATO-wskiej na wschodniej flance Sojuszu Północnoatlantyckiego, po drugie także o wzmocnienie gotowości i na pewno o tym będziemy rozmawiać w czasie szczytu NATO - mówił prezydent na briefingu przed wylotem.

Prezydent stwierdził, że jest znamienne, iż 25 lat temu na szczycie NATO w Madrycie w 1997 roku Polska, Węgry i Czechy otrzymały zaproszenie do NATO, a staliśmy się częścią Sojuszu dwa lata później - w 1999 roku. - Dziś, po 25 latach, w zupełnie zmienionej niestety architekturze bezpieczeństwa w Europie, ale z silną obecnością Polski w NATO spotykamy się znowu w Madrycie - dodał.

Duda zwrócił też uwagę, że to już w sumie 30. szczyt Sojuszu, w którym bierze udział Polska, a 6. szczyt, w którym reprezentuje Polskę jako prezydent.

"Wierzę, że wyjdziemy z tego szczytu wzmocnieni"

Andrzej Duda wyraził też nadzieję, że oprócz poszczególnych deklaracji ws. obecności wojsk w Polsce, "będzie również polska deklaracja, jeżeli chodzi o wzmocnienie sojusznicze państw (Szwecja i Finlandia ubiegają się status członków NATO - red.), które są naszymi aliantami w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego".

Zapowiedział także, że na madryckim szczycie będzie przyjęta nowa koncepcja strategiczna NATO o innym podejściu. - Będzie też jednym z głównych tematów to, jak dalej pomagać Ukrainie, w jakiej skali ta pomoc przez Ukrainę powinna zostać utrzymana - powiedział prezydent Duda. Poinformował, że w Madrycie planowane jest wystąpienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego jako partnera szczytu NATO.

Jak podkreślał, będzie to bardzo ważny szczyt. - Szczyt, który po 2016 roku, po szczycie w Warszawie, ma szansę być szczytem przełomowym dla Sojuszu Północnoatlantyckiego i dla budowy architektury bezpieczeństwa w naszej części Europy, ale nie tylko, bo będziemy rozmawiać również o bezpieczeństwie w rejonie Indo-Pacyfiku - zgodnie z zasadą NATO - 360 stopni - powiedział prezydent i podkreślił, że Polska pamięta także o innych kierunkach.

- To bardzo ważny moment i wierzę w to, że wyjdziemy z tego szczytu jako Sojusz Północnoatlantycki wzmocnieni, wyjdziemy z tego szczytu jeszcze bardziej jako jedność - podkreślał Duda.

Prezydent zapowiada zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Na konferencji prasowej przed wylotem na szczyt prezydent zapowiedział zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. - W poniedziałek po szczycie NATO zwołam Radę Bezpieczeństwa Narodowego, by omówić postanowienia szczytu i bieżącą sytuację bezpieczeństwa - oświadczył.

Prezydent powiedział, iż ma nadzieję, że w czasie szczytu zapadną konkretne decyzje odnośnie "przyszłej obecności w sojuszu Szwecji i Finlandii". - Wierzę w to głęboko, że NATO pokaże jedność - zaznaczył.

Andrzej Duda przypomniał szczyt NATO w 2016 r. w Warszawie, podczas którego postanowiono o obecności żołnierzy NATO w Polsce, jako wschodniej flance sojuszu. Podkreślił, że ma nadzieję na zmianę "charakterystyki tej obecności" z "Enhanced Forward Presence" (Wysunięta Obecność - red.) na "wzmocnioną wysuniętą obronę". - Żeby więcej żołnierzy NATO było gotowych w tej obronie uczestniczyć niż dotychczas - dodał.

Chodzi o zmianę obecności z "batalionowych grup bojowych" w "gotowość brygadową". Jak dodał, konkretne ustalenia zapadną w ciągu najbliższych dwóch dni, "a przede wszystkim jutro".

Autorka/Autor:pp/kab, adso

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Raporty: