Dolly Parton śpiewająco zachęca do szczepień. "Gdy umrzecie, może być nieco za późno"

Źródło:
BBC

Gwiazdy Hollywood, muzycy, dziennikarze i politycy szczepią się przeciwko COVID-19 i zachęcają do tego innych. "Nigdy nie czułem się szczęśliwszy czekając w kolejce" – napisał po otrzymaniu zastrzyku były gubernator Kalifornii, aktor Arnold Schwarzenegger. Piosenkarka Dolly Parton, która pierwszą dawkę preparatu otrzymała we wtorek, zachęcała do tego innych, przerabiając jeden ze swoich najbardziej znanych utworów "Jolene".

75-letnia Dolly Parton szczepionkę otrzymała we wtorek w centrum medycznym Uniwersytetu Vanderbilta w Nashville, w stanie Tennessee. By zachęcić Amerykanów do szczepień, gwiazda muzyki country przerobiła jeden ze swoich największych przebojów "Jolene". - Szczepionka, szczepionka, szczepionka, szczepionka. Błagam was, nie wahajcie się – śpiewa w wideo, opublikowanym na Instagramie. - Gdy umrzecie, może być nieco za późno - dodaje.

OGLĄDAJ TVN24 W INTRNECIE NA TVN24 GO >>>

- Mam wystarczająco dużo lat, by ją otrzymać i jestem wystarczająco mądra, by to zrobić – powiedziała piosenkarka. Na wideo udostępnionym w mediach społecznościowych widać także sam moment zaszczepienia Parton.

Centrum medycznym Uniwersytetu Vanderbilta współtworzyło szczepionkę przeciw COVID-19 firmy Moderna. W kwietniu Dolly Parton na wsparcie jego badań naukowych przekazała milion dolarów. - Jestem pewna, że ten projekt został zasilony wieloma milionami dolarów, przez wielu donatorów. Niemniej, czuję się bardzo dumna, że dołożyłam swoje ziarnko, które przerodzi się w coś wielkiego, co pomoże uleczyć ten świat – mówiła Parton w rozmowie z BBC w listopadzie zeszłego roku.

Uczelnia podała później, że z pieniędzy przekazanych przez piosenkarkę pokryto także część kosztów badań nad osoczem ozdrowieńców oraz nad terapią przeciwciałami. - Jej dar zapewnił wsparcie dla pilotażowego projektu badań nad osoczem ozdrowieńców, które jednemu z naszych badaczy udało się z powodzeniem zakończyć – powiedział John Howser, rzecznik centrum medycznego Uniwersytetu Vanderbilta.

"Chodź ze mną, jeśli chcesz żyć"

Przeciw COVID-19 w ostatnich tygodniach zaszczepiły się także inne gwiazdy. W styczniu pierwszą dawkę preparatu przyjął brytyjski biolog, pisarz i dziennikarz sir David Attenborough.

Przed czterema tygodniami szczepionkę otrzymała także 83-letnia Jane Fonda. Aktorka, dwukrotna zdobywczyni Oscara udostępniła w mediach społecznościowych zdjęcie z mobilnego punktu szczepień. "Nie bolało" – napisała Fonda.

81-letni sir Ian McKellen, znany między innymi z roli Gandalfa w serii "Władca Pierścieni", został zaszczepiony w londyńskim Queen Mary's University Hospital. Po otrzymaniu zastrzyku przyznał, że czuje "euforię".

W styczniu w mobilnym punkcie w Los Angeles zaszczepiony został były gubernator stanu Kalifornia, aktor i kulturysta Arnold Schwarzenegger. "Nigdy nie czułem się szczęśliwszy czekając w kolejne. Jeśli spełniasz wymogi, dołącz do mnie i zapisz się po swoją szczepionkę. Chodź ze mną, jeśli chcesz żyć" – napisał na Twitterze.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: BBC

Tagi:
Raporty: