"Bezprawny reżim umyślnie używa brutalnej siły". Wezwanie w ONZ do "mocnego przesłania"

Źródło:
PAP

Występując w ONZ prezydent Litwy Gitanas Nauseda wezwał we wtorek społeczność międzynarodową do "mocnego przesłania" dla władz Białorusi, oskarżając je o łamanie prawa międzynarodowego i praw człowieka. Prezydent Łotwy Egils Levits apelował o zakończenie "brutalnych represji" wobec pokojowo protestujących Białorusinów oraz wzywał do "nowych, demokratycznych i transparentnych wyborów".

W przemówieniu odtworzonym podczas debaty generalnej 75. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ prezydent Litwy Gitanas Nauseda stwierdził, że na Białorusi "bezprawny reżim umyślnie używa brutalnej siły wobec uczestników pokojowych protestów".

Litewski przywódca zwrócił uwagę, że istnieją dowody na "pobicia oraz tortury" przez służby bezpieczeństwa i wezwał do potępienia przemocy.

Brak odpowiedzi na przemoc "tylko sprzyjałoby klimatowi poczucia bezkarności i podważyłoby praworządność na świecie" - ocenił Nauseda. Wezwał przy tym do obrony międzynarodowych wartości.

Białorusini protestują przeciwko fałszerstwom wyborczym STR/PAP/EPA

"Społeczność międzynarodowa powinna wysłać mocne przesłanie obecnym władzom Białorusi"

Prezydent Litwy wyraził przekonanie, że ONZ oraz inne międzynarodowe instytucje powinny obserwować sytuację na Białorusi oraz "nalegać na jej władze, by powstrzymywały się przed używaniem siły, stosowały się do zasad prawa międzynarodowego i praw człowieka oraz rozpoczęły w końcu pokojową zmianę władzy".

- Wierzę, że społeczność międzynarodowa powinna wysłać mocne przesłanie obecnym władzom Białorusi - wszyscy bezprawnie aresztowani oraz więźniowie polityczni powinni być uwolnieni, a ci odpowiedzialni za użycie siły i tortury pociągnięci do odpowiedzialności - powiedział Nauseda.

W swym wystąpieniu prezydent Litwy poruszył również temat dezinformacji w dziedzinie historii, apelując by nie popełniać błędów poprzedniego stulecia. - Musimy bronić obiektywnych narracji historycznych, które są coraz bardziej atakowane przez siły rewizjonistyczne - oświadczył.

Zadeklarował jednocześnie, że Wilno "odrzuca przestarzały pogląd, iż silni mogą dzielić świat na swoje strefy interesów". - Tajne porozumienia - jak to zawarte w Moskwie w 1939 roku [Pakt Ribbentrop-Mołotow - przyp. red.] oraz w Jałcie w 1945 - nie mogą być znów podpisywane - stwierdził.

Wezwanie do zakończenia "brutalnych represji" i do "nowych, demokratycznych i transparentnych wyborów"

O Białorusi w swoim przemówieniu podczas debaty generalnej Zgromadzenia Ogólnego mówił również prezydent Łotwy Egils Levits. Wezwał do zakończenia "brutalnych represji" wobec pokojowo protestujących Białorusinów oraz do "nowych, demokratycznych i transparentnych wyborów".

Prezydent Łotwy przypomniał, że Ryga zapewnia medyczne wsparcie "dla kilku ofiar represji".

Levits w wystąpieniu wskazywał na problemy związane z dezinformacją w sieci. Wśród przykładów wymienił "próby Rosji dotyczące fałszowania historii, szczególnie w kontekście II wojny światowej".

Litwa, Łotwa i Estonia nałożyły pod koniec sierpnia sankcje na 30 przedstawicieli władz Białorusi, w tym na prezydenta Alaksandra Łukaszenkę. Sankcje objęły osoby, które według tych krajów, mają związek z fałszerstwami w trakcie wyborów prezydenckich 9 sierpnia i z przemocą podczas tłumienia protestów.

Autorka/Autor:kb//now

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: STR/PAP/EPA

Tagi:
Raporty: