Rekordowy poziom zbrojeń na świecie. Raport wskazuje na Azję i Europę Wschodnią

[object Object]
Amerykański myśliwiec piątej generacji F-35. Cena za sztukę zaczyna się od 90 mln dolarównatochannel.tv
wideo 2/35

Globalne wydatki na zbrojenia wzrosły w 2018 roku do najwyższego poziomu, odkąd zaczęto je liczyć - poinformował w raporcie w poniedziałek Sztokholmski Instytut Badań nad Pokojem (SIPRI). Aż za połowę światowych wydatków odpowiadają Stany Zjednoczone i Chiny, wskazano jednak również na rosnące zbrojenia w Europie Środkowej i Wschodniej.

Jak podaje SIPRI, kraje z całego świata wydały w 2018 roku 1 bilion 822 miliardów dolarów na wojsko, co oznacza wzrost o 2,6 proc. W efekcie poziom wydatków na zbrojenia okazał się w ubiegłym roku najwyższy od 1988 roku, gdy rozpoczęto prowadzenie statystyk na ich temat.

W porównaniu do roku 1998 poziom ten w 2018 roku był o 76 proc. wyższy i wyniósł 2,1 proc. światowego PKB. Oznacza to, że na zbrojenia wydano 239 dolarów w przeliczeniu na jednego człowieka.

USA i Chiny na czele

Dwaj światowi liderzy w zbrojeniach pozostali bez zmian.

"W 2018 roku USA i Chiny odpowiadały za połowę światowych wydatków na zbrojenia" - podkreślił jeden z autorów raportu SIPRI, doktor Nan Tian. "Wyższy poziom światowych wydatków na zbrojenia w 2018 roku jest głównie wynikiem znaczącego wzrostu wydatków w tych dwóch państwach" - podkreślił.

Jak podkreślono, zdecydowanie najwięcej na armię wydają Stany Zjednoczone. Ich wydatki w 2018 roku wzrosły - po raz pierwszy od 2010 roku - o 4,6 proc. i osiągnęły poziom 649 miliardów dolarów, czyli 3,2 proc. amerykańskiego PKB. To niemal tyle, ile na zbrojenia wydaje łącznie osiem kolejnych państw o największych wydatkach zbrojeniowych - zaznaczył SIPRI.

Chiny, drugie na świecie mocarstwo pod względem wydatków na zbrojenia wydało na nie w 2018 roku 250 miliardów dolarów, czyli o 5 proc. więcej niż rok wcześniej. Jak podkreślono w raporcie, był to 24. rok z rzędu w którym rosły chińskie wydatki na zbrojenia. W tym czasie, to jest od 1994 roku, zwiększyły się niemal dziesięciokrotnie i stanowią 14 proc. światowych wydatków.

"Wzrost wydatków na zbrojenia w Chinach odpowiada wzrostowi gospodarczemu tego państwa" - ocenił Tian. "Chiny od 2013 roku przeznaczają rocznie na armię 1,9 procenta swojego PKB" - dodał.

Wydatki zbrojeniowe kolejnych państw były już wyraźnie mniejsze. Trzecia w stworzonym przez SIPRI rankingu jest Arabia Saudyjska, która w 2018 roku przeznaczyła na ten cel 67,6 miliarda dolarów (8,8 proc. PKB), czwarte są Indie - 66,5 miliarda dolarów (2,4 proc. PKB), a piąta Francja - 63,8 miliarda dolarów (2,3 proc. PKB).

Nakłady tych pięciu krajów na wojsko stanowią 60 proc. globalnych wydatków na ten cel.

Trzy dekady wzrostów w Azji i Oceanii

W raporcie wykazano, że regionem szczególnie znaczącego wzrostu wojskowych pozostaje Azja i Oceania, gdzie notowany jest on nieprzerwanie od 1988 roku. Region ten w 2018 roku przeznaczył na zbrojenia 507 miliardów dolarów i odpowiadał za 28 proc. światowych wydatków - w porównaniu do zaledwie 9 proc. trzy dekady wcześniej.

W pierwszej dziesiątce państw o największych wydatkach zbrojeniowych znalazły się aż cztery azjatyckie - oprócz Chin i Indii także Japonia (46,6 miliarda dolarów, miejsce 9.) i Korea Południowa (43,1 miliarda dolarów, miejsce 10.). Z kolei inne azjatyckie państwo - Pakistan - odnotował drugi rok z rzędu wzrost wydatków zbrojeniowych aż o 11 proc. do poziomu 4 proc. PKB (11,4 miliarda dolarów, miejsce 20.).

"Napięcia pomiędzy państwami w Azji, tak samo jak pomiędzy Chinami i USA, są głównymi przyczynami stałego wzrostu wydatków zbrojeniowych w regionie" - ocenił współautor raportu SIPRI Siemon Wezeman.

Europa Środkowa i Wschodnia boi się Rosji

SIPRI zwróciło również uwagę na wzrost wydatków na obronność wśród kilku państw Europy Środkowej i Wschodniej.

Wydatki w Polsce wzrosły w 2018 roku o 8,9 proc. do poziomu 11,6 miliarda dolarów (19. miejsce na świecie), zaś Ukrainy o 21 proc. i sięgnęły 4,8 miliarda dolarów (39. miejsce na świecie). Równie szybko - od 18 do 24 procent - rosły wydatki kilku mniejszych państw: Bułgarii, Łotwy, Litwy i Rumunii.

"Wzrosty w Europie Środkowej i Wschodniej wynikają głównie z rosnącego poczucia zagrożenia ze strony Rosji" - podkreślił współautor raportu Pieter Wezeman. "Dzieje się tak pomimo faktu, że rosyjskie wydatki zbrojeniowe malały w dwóch ostatnich latach" - zauważył.

Rosja pod względem wysokości wydatków zbrojeniowych zajęła w 2018 roku 6. miejsce na świecie. Wydała na ten cel 61,4 miliarda dolarów (3,9 proc. PKB), czyli o 3,5 proc. mniej niż rok wcześniej.

"Władze rosyjskie zaczęły intensywnie inwestować w wojsko w 2010 roku i kontynuowały te nakłady przez kilka kolejnych lat. W 2016 r. budżet wojska został jednak zmniejszony, gdy pogorszyła się sytuacja gospodarcza kraju" - pisze SIPRI w raporcie.

Według sztokholmskiego instytutu ważne jest jednak nie tylko, ile Rosja wydaje na zbrojenia, ale też w jaki sposób je wykorzystuje. "Rosyjskie działania na Krymie, Ukrainie oraz w Syrii budzą obawy na całym świecie" - podkreślają autorzy opracowania.

Doroczny raport SIPRI

Raport SIPRI za wydatki na wojskowość bierze pod uwagę wszystkie nakłady na siły zbrojne, w tym zakup i utrzymanie uzbrojenia, pensje, działalność badawczą wojska oraz administrację.

Autor: mm//now / Źródło: SIPRI, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/Zdjęcie ilustracyjne