Strzelanina w Oakland. Siedem ofiar, kilku rannych

Aktualizacja:
Strzelanina w Oakland
Strzelanina w Oakland
Reuters
Strzelanina w OaklandReuters

Co najmniej siedem osób zginęło w poniedziałek w wyniku strzelaniny w religijnej szkole w Oakland w Kalifornii, a trzy są ranne - poinformowała lokalna policja. Według niej sprawca, którego opisuje się jako silnie zbudowanego mężczyznę o azjatyckim wyglądzie i ubranego w koszulę khaki, otworzył ogień podczas zajęć z akupunktury w szkole, należącej do chrześcijańskiego Uniwersytetu Oikos. Zabójcę aresztowano.

Ekipy policyjne przeszukują pomieszczenia uczelni, gdzie, jak się przypuszcza, może się znajdować więcej ofiar.

Według relacji telewizji Fox News ofiary strzelaniny znaleziono także na sąsiedniej ulicy, co wskazywałoby, że sprawca zaatakował wcześniej. Świadkowie z Uniwersytetu Oikos opisują zabójcę jako mężczyznę, który od jakiegoś czasu zachowywał się dziwnie, a według niektórych sprawiał nawet wrażenie osoby niepoczytalnej.

"San Francisco Chronicle" pisze, że ogień otworzył jeden ze studentów uniwersytetu około godz. 10:40 rano. "Cztery ciała zostały wywiezione przed budynek w czarnych workach, a przynajmniej cztery osoby zostały wywiezione na noszach i przetransportowane karetkami do szpitali" - dodaje redakcja.

"Wyglądał jak szalony"

Policja miejska i specjalna jednostka antyterrorystyczna SWAT pojawiła się na miejscu po kilkunastu minutach. Funkcjonariusze wdarli się do budynku, nie wiedząc jednak, czy napastnik wciąż w nich przebywa, czy już uciekł. Kilku świadków twierdziło, że mężczyzna zidentyfikowany jako strzelec opuścił budynek.

Sprawca jest już w rękach policji. Jak powiedział założyciel szkoły, pastor Jong Kim, mężczyzna został zatrzymany w centrum handlowym, znajdującym się pięć mil (osiem kilometrów - red.) od miejsca zdarzenia. Zaznaczył również, że mężczyzna był niegdyś uczniem Uniwersytetu Oikos, gdzie studiował pielęgniarstwo. Nie był tam już jednak zarejestrowany. Jak przyznał pastor, słyszał ok. 30 strzałów.

Jedna ze studentek, która miała w tym czasie zajęcia i została ranna w ramię, powiedziała na miejscu zdarzenia, że napastnikiem był kolega z jej klasy. "W pewnym momencie wstał i strzelił do osoby siedzącej tuż przed nim, prosto w klatkę piersiową. Dopiero potem zaczął strzelać do reszty. Cały ten czas wyglądał jak szalony" - zacytował dziewczynę "SFC".

Uniwersytet chrześcijański Oikos oferuje naukę w klasach o profilach religioznawczych, muzyki i wokalnej, a szczególnie zachęca do nauki studentów pochodzenia koreańskiego. Równocześnie na swojej stronie przekonuje o wysokim standardzie nauczania "z poszanowaniem tradycji chrześcijańskiej".

Źródło: Reuters, San Francisco Chronicle

Źródło zdjęcia głównego: Reuters