Stan księcia Filipa "znacznie się polepszył"


Książę Edynburga Filip, małżonek królowej Elżbiety II, powoli wychodzi z choroby, która wpędziła go do szpitala akurat w trakcie obchodów Diamentowego Jubileuszu monarchini.

Jak podał Pałac Buckingham w specjalnym oświadczeniu, stan zdrowia 90-letniego księcia zmagającego się z infekcją pęcherza, "poprawił się znacznie".

Książę do szpitala trafił w poniedziałek w trakcie okazałych uroczystości z okazji 60-lecia panowania Elżbiety II. Jak oznajmili królewscy oficjele, chociaż Filip cieszy się dobrym samopoczuciem, to jeszcze nie opuści szpitala. Pozostanie tam, pod okiem lekarzy, przez kilka następnych dni, cały czas przyjmując antybiotyki.

Jak na swoje 90-lat Filip cieszy się bardzo dobrym zdrowiem, chociaż w grudniu został przyjęty do szpitala Papworth, gdyż skarżył się na ucisk w klatce piersiowej. Rozpoznano u niego niedrożność tętnicy wieńcowej i wszczepiono mu tzw. stent. Święta spędził w szpitalu.

Żelazne zdrowie księcia

Filip urodził się w greckiej rodzinie królewskiej na Korfu. Jego ojcem był książę Grecji i Danii Andrzej, a matką - księżniczka Alicja von Battenberg. W czasie II wojny światowej Filip służył w brytyjskiej marynarce wojennej, biorąc udział m.in. w inwazji na Sycylię. Wcześniej ukończył akademię marynarki wojennej w Dartmouth, gdzie po raz pierwszy spotkał swą przyszłą małżonkę. Ich ślub odbył się w 1947 r. Elżbieta II odziedziczyła tron 6 lutego 1952 r., a koronowała się 2 czerwca 1953 r. Jedynym monarchą, który przed nią świętował 60-lecie panowania, była Wiktoria (1897), panująca przez 64 lata.

Autor: mtom/k / Źródło: reuters, pap

Raporty: