Gwałt trzy lata przed zaginięciem Maddie. Dwie różne sprawy, jeden podejrzany

Źródło:
BBC, tvn24.pl
Nowy podejrzany w sprawie zaginięcia Madeleine McCann
Nowy podejrzany w sprawie zaginięcia Madeleine McCannTVN24
wideo 2/7
Nowy podejrzany w sprawie zaginięcia Madeleine McCannTVN24

Portugalska policja bada, czy 43-letni Niemiec podejrzany w sprawie Madeleine McCann może być również łączony z gwałtem na 37-letniej Irlandce. Kobieta padła ofiarą napaści seksualnej trzy lata przed zaginięciem dziewczynki, w tej samej okolicy, w której zaginęła trzyletnia Brytyjka - donosi BBC.

Hazel Behan zrzekła się prawa do zachowania anonimowości, by otwarcie opowiedzieć o gwałcie, do którego doszło w pobliżu kurortu Praia da Luz w Portugalii w 2004 roku. To tam 13 lat temu zaginęła Madeleine McCann. Do dziś jej nie odnaleziono.

CZYTAJ WIĘCEJ: Trwają poszukiwania Maddie. Śledczy przeszukali studnie

W czerwcu brytyjska policja poinformowała, że nowym podejrzanym w sprawie jest 43-letni Christian B., który odsiaduje w niemieckim więzieniu wyrok za inne przestępstwa. W 2007 roku, gdy zaginęła Maddie, ówczesny 30-latek miał podróżować samochodem kempingowym przez Portugalię. W latach 1995-2007 mieszkał w regionie Algarve w Portugalii. Tam właśnie znajduje się kurort Praia da Luz.

Źródło w portugalskiej policji przekazało korespondentowi BBC, że miejscowe służby są w posiadaniu "wiarygodnych informacji", które wskazują na powiązanie Christiana B. z gwałtem na Behan przed 16 laty, gdy Irlandka pracowała w Portugalii jako rezydentka biura turystycznego. Do tej pory w sprawie gwałtu na Irlandce nie było podejrzanego, przyjmuje się także, że dowody przestępstwa zostały zniszczone. Jak pisze BBC, okazało się, że rok po tym, jak Behan została napadnięta, Christian B. został skazany za inny gwałt, którego dopuścił się w regionie Praia da Luz.

Portugalska policja oświadczyła, że przekaże wszelkie dowody w tej sprawie niemieckim organom śledczym, badającym sprawę zaginięcia Maddie.

CZYTAJ WIĘCEJ: Chłopiec, który zniknął z plaży, i dziewczynka, która nie wyszła z lasu. Czy te sprawy łączą się z zaginięciem Maddie McCann

Christian B. jest podejrzanym w sprawie zaginięcia Madeleine McCann

Mroczna przeszłość Christiana B. 

Madeleine McCann miała niecałe cztery lata, kiedy zniknęła z mieszkania w Praia da Luz w Portugalii w maju 2007 roku, gdzie jej rodzina spędzała wakacje. Jej rodzice byli wówczas w pobliżu na kolacji z przyjaciółmi. Śledczy zakładali, że dziewczynkę porwano. Przez pewien czas nie wykluczano nawet, że sprawcami byli jej rodzice.

Jak podają brytyjskie media, 17-letni Christian B. w 1994 roku został skazany za wykorzystywanie seksualne dziecka, usiłowanie wykorzystania seksualnego dziecka oraz dopuszczanie się aktów seksualnych na oczach dziecka. Miał trafić do zakładu karnego dla nieletnich, jednak kilka miesięcy później, gdy uzyskał prawo jazdy, zbiegł z dziewczyną do Portugalii. Para wkrótce się rozstała. By zarobić na życie w obcym kraju, Christian B. chwytał się różnych zajęć, m.in. budował baseny i naprawiał samochody. Z czasem zamieszkał w przyczepie w pobliżu kurortu Praia da Luz.

Madeleine McCannMETROPOLITAN POLICE

Przez 25 lat mężczyzna podróżował między Niemcami a Portugalią, skutecznie ukrywając się przed wymiarem sprawiedliwości. Niemiec ma na koncie liczne wyroki skazujące, w tym za przestępstwa seksualne, pedofilię, handel narkotykami czy włamania – pisze dziennik "Guardian". Najpoważniejszy z wyroków dotyczy brutalnego gwałtu na 75-letniej Amerykance. Według dokumentów sądowych, do których dotarł "Guardian", do napaści na kobietę doszło we wrześniu 2005 roku. Portugalska prokuratura wszczęła wówczas dochodzenie. Nie udało się jednak ustalić sprawcy i śledztwo zamknięto rok później. Christian B. został powiązany ze sprawą dopiero po dekadzie, gdy znajomy przestępcy znalazł nagranie z gwałtu i przekazał je policji. Christian B. został skazany na siedem lat więzienia pod koniec ubiegłego roku, 14 lat po napaści na kobietę.

43-latek pozostaje w areszcie w mieście Brunszwik w północno-zachodnich Niemczech. Jak podaje "Guardian", wyrok, który odsiaduje, jest obecnie ponownie rozpatrywany. Jego prawnicy twierdzą bowiem, że był ekstradowany do Niemiec z Włoch za inne przestępstwo i - jak argumentują - zgodnie z europejskim prawem nie powinien zostać skazany w innej sprawie.

Autorka/Autor:momo/mtom

Źródło: BBC, tvn24.pl