"Charlie Hebdo" wraca. Część brytyjskich muzułmanów podziela motywy ataku


27 proc. brytyjskich muzułmanów sympatyzuje w pewnym stopniu z motywami, które stały za atakiem na redakcję satyrycznego francuskiego tygodnika "Charlie Hebdo" - wynika z sondażu ComRes na zlecenie telewizji BBC. Tymczasem po kilku tygodniach przerwy do kiosków trafił nowy numer satyrycznego tygodnika.

Badanie przeprowadzono na próbie 1000 osób w dniach 26 stycznia-20 lutego. Ze stwierdzeniem: "do pewnego stopnia sympatyzuję z motywami ataków na 'Charlie Hebdo' w Paryżu" zgodziło się 27 procent ankietowanych. Nie zgodziło się z tym stwierdzeniem 62 procent.

78 proc. badanych powiedziało, że czuje się urażonych publikacjami wizerunków proroka Mahometa w tej i innych europejskich gazetach. Zarazem 68 proc. oceniło jako nie do usprawiedliwienia stosowanie przemocy wobec mediów publikujących takie rysunki.

Badanie wykazało również, iż jedna trzecia brytyjskich muzułmanów nie była zaskoczona styczniowymi zamachami w Paryżu - na redakcję "Charlie Hebdo" i sklep z żywnością koszerną.

Muzułmanie uważają, że inni mają wobec nich uprzedzenia

Blisko połowa badanych jest zdania, że społeczeństwo brytyjskie staje się coraz mniej tolerancyjne wobec wyznawców islamu, a uprzedzenia wobec wyznawców tej religii sprawiają, że życie brytyjskich muzułmanów staje się coraz trudniejsze.

Co piąty badany uważa, że liberalne społeczeństwa europejskie nigdy nie będą w stanie żyć w symbiozie z islamem.

11 proc. ankietowanych powiedziało, że rozumie motywy muzułmanów, którzy chcą walczyć przeciwko interesom krajów zachodnich.

Jednocześnie 95 proc. ankietowanych zadeklarowało lojalność wobec Wielkiej Brytanii, a 93 proc. wskazało, że mieszkający tam muzułmanie powinni przestrzegać brytyjskiego prawa.

"Wszyscy jesteśmy tu uważani za ekstremistów. Jestem Brytyjczykiem, ale czasem mam wrażenie, że Wielka Brytania odrzuca mnie tylko ze względu na moją wiarę i jest to bardzo bolesne" - cytuje BBC jednego z badanych.

Muzułmanie w Wielkiej Brytanii

Według opublikowanego w lutym raportu Brytyjskiej Rady Muzułmanów w Anglii mieszkało w 2011 roku 2,7 mln muzułmanów. W Szkocji było ich 77 tys., w Walii około 46 tys., a w Irlandii Północnej - 3,8 tys. Jeszcze 10 lat wcześniej liczba muzułmanów w całej Wielkiej Brytanii szacowana była na 1,55 mln.

Choć ogółem odsetek muzułmanów jest wciąż niewielki (około 5 proc. społeczeństwa), to z raportu wynika, że już w perspektywie jednego pokolenia ich udział może się nawet podwoić. W grupie wiekowej do 4 lat muzułmanie stanowili bowiem ponad 9 proc. ludności, a w grupie od 5-15 lat było to ponad 8 procent. Oznacza to, że co trzeci brytyjski muzułmanin ma poniżej 15 lat. Wśród wszystkich mieszkańców Wielkiej Brytanii udział osób w tym wieku wynosi około 20 procent.

Brytyjska Rady Muzułmanów konsekwentnie potępia wszystkie ataki terrorystyczne dokonywane przez islamistów, w tym atak na "Charlie Hebdo".

Organizacja stara się poprawiać wizerunek muzułmanów w brytyjskim społeczeństwie. Na początku lutego przeprowadziła akcję "drzwi otwartych" w kilkudziesięciu brytyjskich meczetach, w tym m.in. słynnym Finsbury Park Mosque, gdzie od 1996 roku imamem był Abu Hamza, skazany w USA na dożywocie za działalność terrorystyczną.

[object Object]
14.01.2015 | Francja: nowy numer „Charlie Hebdo” wyprzedany na pniuFakty TVN
wideo 2/20

Autor: kło/ja / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: