Śmierć w kolejce po cztery dolary

 
Śmierć przez stratowanie zdarza się w Azji bardzo częstoArchiwum TVN24

Gdy bogata indonezyjska rodzina postanowiła pomóc ubogim rodakom, nie spodziewała się, że jej dobroczynność przyczyni się do śmierci kilkudziesięciu osób.

Zamożna rodzina w mieście Pasuruan we wschodniej Indonezji postanowiła, zgodnie z tradycją muzułmańskiego ramadanu, rozdać pieniądze ubogim.

Prawie 10 tys. chętnych ustawiło się w kolejce po 40.000 rupii (4,25 dol.). Nagle wybuchła panika. Co najmniej 23 osoby udusiły się lub zostały zgniecione na śmierć.

Co najmniej 8 osób jest w stanie krytycznym.

Obowiązkowa jałmużna

Rozdawanie pieniędzy, tzw. zakat, jest zwyczajową formą praktykowania dobroczynności podczas ramadanu. To jeden z pięciu filarów islamu, do których oprócz jałmużny zalicza się wyznanie wiary (szahada), modlitwa (salat), post (saum) w trakcie ramadanu i hadżdż, czyli pielgrzymka do świętej Mekki.

Przestrzeganie pięciu przykazań jest obowiązkowe dla pobożnych muzułmanów, szczególnie w sunnickim odłamie islamu.

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN24