Szczyt Grupy Wyszehradzkiej w Koszycach. Premier Morawiecki: wzywamy Komisję Europejską do szybkich działań prewencyjnych

Źródło:
PAP
Morawiecki: dziś przestrzegamy i wzywamy Komisję Europejską do szybkich działań prewencyjnych
Morawiecki: dziś przestrzegamy i wzywamy Komisję Europejską do szybkich działań prewencyjnychTVN24
wideo 2/5
Morawiecki: dziś przestrzegamy i wzywamy Komisję Europejską do szybkich działań prewencyjnychTVN24

Rośnie prawdopodobieństwo kolejnej fali uchodźców z Ukrainy - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki, który wziął udział w spotkaniu szefów rządów Grupy Wyszehradzkiej w Koszycach. Wzywamy Komisję Europejską do szybkich działań prewencyjnych - dodał. Premier Czech Petr Fiala zaznaczył z kolei, że dalsza współpraca w ramach V4 ma sens i będzie kontynuowana, także na szczeblu poszczególnych ministerstw.

W czwartek odbył się szczyt państw Grupy Wyszehradzkiej w słowackich Koszycach, w którym udział wzięli premierzy Polski, Czech, Słowacji i Węgier - Mateusz Morawiecki, Petr Fiala, Eduard Heger i Viktor Orban. Szef polskiego rządu mówił na wspólnej konferencji prasowej, że w ostatnich miesiącach niektórzy patrzyli na Grupę Wyszehradzką przez pryzmat tego, co różni poszczególne państwa. Jednak - jak zapewnił - rosyjska agresja na Ukrainę nie zerwała więzi w ramach V4. Zapewnił, że wraz z premierami Słowacji, Czech i Węgier doszli do "pozytywnych konkluzji".

Morawiecki: wzywamy Komisję Europejską do szybkich działań prewencyjnych

Morawiecki powiedział, że jednym z głównych tematów czwartkowego spotkania V4 była sytuacja na Ukrainie i prowadzone przez Rosję ataki na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Stwierdził, że w związku z tymi atakami i wraz z nadchodzącą zimą rośnie prawdopodobieństwo kolejnej fali uchodźców z Ukrainy.

Szef rządu podkreślił, że kraje wschodniej flanki NATO stanęły na wysokości zadania, "otwierając drzwi i serca" ukraińskim uchodźcom. - Więc dziś przestrzegamy i wzywamy Komisję Europejską do szybkich działań prewencyjnych, działań tu i teraz, nie czekając na to, co może się zdarzyć za dwa czy cztery tygodnie - apelował Morawiecki.

Podkreślił, że premierzy państw Grupy Wyszehradzkiej zgodzili się, że KE powinna dużo więcej pomagać tym krajom, które poniosły spore koszty w związku z pomocą Ukraińcom. - Najbliższe miesiące mogą być bardzo, bardzo trudne, bo przecież idzie zima, a Rosjanie z premedytacją bombardują infrastrukturę energetyczną, pozbawiając ludzi na Ukrainie prądu, ciepła i prowadząc do dramatu humanitarnego - mówił premier.

- Pieniądze z Unii Europejskiej, z Brukseli - i to jest nasze wspólne zdanie - powinny dużo większym strumieniem popłynąć do naszych krajów - oświadczył Morawiecki.

Premier: to jest zdanie wszystkich wszystkich krajów UE

Premier Morawiecki podkreślił, że "wysoką cenę za rosyjski gaz płacą nie tylko obywatele Ukrainy, ale również obywatele Polski, Słowacji, Czech, Węgier - wszyscy Europejczycy". Dlatego, jak zaznaczył - "wzywamy Komisję Europejską do posłużenia się bardzo szybko tymi instrumentami, które ma dostępne w swoich rękach".

Morawiecki ocenił, że "rzeczywiście cena gazu, która została teraz zaproponowana - jest zdecydowanie za wysoka". - Co z tego, że dziś ta cena jest niższa. Proponowaliśmy od miesięcy - wspólnie cała czwórka Wyszehradzka oraz Hiszpania i Grecja - maksymalny pułap ceny gazu, ale maksymalny na poziomie akceptowalny dla producentów, a zwłaszcza dla użytkowników gazu. W związku z tym, oczekujemy dużo bardziej zdecydowanej propozycji ze strony Komisji Europejskiej - powiedział premier Morawiecki.

Morawiecki: zwróciłem się do Viktora Orbana o jak najszybszą ratyfikację przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATO
Morawiecki: zwróciłem się do Viktora Orbana o jak najszybszą ratyfikację przystąpienia Finlandii i Szwecji do NATOTVN24

Szef polskiego rządu zwrócił również uwagę, że "mamy kryzys związany z inflacją w całej Europie", który jak ocenił - "został spowodowany przez Rosję". - To jest zdanie wszystkich naszych czterech krajów i wszystkich krajów UE - zaznaczył wskazując na konkluzje ostatniej Rady Europejskiej.

- Uruchommy instrument, który jest w naszym ręku, czyli ETS (Europejski System Handlu Uprawnieniami do Emisji). Zamroźmy go przynajmniej na najbliższe dwa lata na poziomie - dwadzieścia, trzydzieści, trzydzieści kilka euro. Będzie to ogromna ulga na ten trudny sezon zimowy, który jest przed nami dla wszystkich Europejczyków - zaapelował premier Morawiecki.

Morawiecki: jesteśmy razem wobec tych wielkich wyzwań

Morawiecki ocenił spotkanie V4 jako bardzo konstruktywne i pozytywne. - Rozmawialiśmy o wszystkich tematach, także o tym, że Unia Europejska, Komisja Europejska, musi w równy sposób traktować wszystkie kraje europejskie, w sposób fair podchodzić do wszystkich krajów, a nie jednych traktować gorzej, a innych lepiej. Mówię to w kontekście środków unijnych, takie jest też nasze wspólne zdanie, które sobie przedyskutowaliśmy - zaznaczył.

Szef polskiego rządu ocenił przy tym, że państwa Grupy Wyszehradzkiej "zawsze wygrywały, kiedy były razem". - Jesteśmy razem wobec tych wielkich wyzwań, które są przed nami, które dzisiaj wokół nas się rozgrywają. Jestem przekonany, że dzięki temu lepiej będziemy potrafili wypracować odpowiedź na te wyzwania z najbliższych miesięcy, kwartałów i lat - podkreślił.

Zaznaczył przy tym, że wywołany sztucznie przez Rosję i Białoruś kryzys migracyjny miał być "preludium do ataku na Ukrainę". - Obroniliśmy się przed tamtym atakiem, stworzyliśmy w pół roku bardzo solidną zaporę fizyczną. Dziś mamy więcej spokoju na tej wschodniej flance. Ale wiemy, że od południa grożą kolejne fale migracyjne. W pełni wspieramy tutaj Węgry, Słowację, Republikę Czeską, Austrię, Serbię w ich wysiłkach obrony zewnętrznych granic, bo suwerenne państwa muszą móc chronić swoje granice zewnętrzne - powiedział.

Fiala: współpraca wyszehradzka ma sens

Po spotkaniu premier Czech Petr Fiala ocenił, że dalsza współpraca wyszehradzka "ma sens" i będzie kontynuowana, także na szczeblu poszczególnych ministerstw. - Staramy się, aby dalej kontynuować wspólne tematy, także w ramach Unii Europejskiej - podkreślił.

- Nie mogło być inaczej niż żebyśmy mówili o rosyjskiej agresji na Ukrainę. Uzgodniliśmy, że będziemy dalej wspierać wojskowo i materialnie Ukrainę, że to jest krok do odparcia tej agresji rosyjskiej - zapowiedział również Fiala. Dodał, że w planach jest także zapewnienie Ukrainie długofalowej pomocy finansowej, "choć istnieją między nami różnice, jak to praktycznie przeprowadzić" - zauważył.

Premier Czech Petr Fiala po spotkaniu premierów grupy V4
Premier Czech Petr Fiala po spotkaniu premierów grupy V4TVN24

Premier Czech podkreślił także, że państwa V4 mają wspólne stanowisko, w zakresie ratyfikacji członkostwa Finlandii i Szwecji w NATO. - Większość krajów już to zrobiła, a premier (Węgier Viktor - red.) Orban informował nas o czasie, kiedy to zrobi - powiedział.

Jak zaznaczył premier Czech, tematem rozmów były także kwestie energetyki. - Chcemy, by ceny energii nie wpływały na nasze państwa. Chcemy także wzmocnić odporność systemów energetycznych i pozbyć się zależności od rosyjskich źródeł - wszyscy się z tym zgadzamy- mówił.

Dodał, że tematem spotkania była również nielegalna migracja do Unii Europejskiej. - Prezydencja czeska, ze względu na dużą liczbę nielegalnych migrantów, przeprowadziła spotkanie w Brukseli, gdzie stwierdziliśmy, że musimy chronić granice zewnętrzne UE - powiedział premier Fiala.

Heger: dyskusje dotyczyły energetyki

Premier Słowacji Eduard Heger relacjonował zaś, że wśród najważniejszych tematów były kwestie związane z bezpieczeństwem europejskim w związku z agresją na Ukrainę, wzmocnieniem wschodniej flanki NATO, pomocą finansowa dla tego kraju, a także bezpieczeństwo energetyczne i współpraca regionalna w ramach Grupy Wyszehradzkiej.

Mówił, że wejście Finlandii i Szwecji do NATO zwiększy bezpieczeństwo w regionie. Relacjonował, że podczas rozmów premierzy zwrócili się do szefa rządu Węgier Viktora Orbana o podjęcie decyzji dotyczącej ratyfikowania członkostwa tych krajów w NATO.

Premier Słowacji Eduard Heger po spotkaniu premierów grupy V4 (materiał z 2022 roku)
Premier Słowacji Eduard Heger po spotkaniu premierów grupy V4TVN24

Podkreślał, że państwa V4 pomagają sobie wzajemnie w potrzebie, mówił, że obecnie Słowacja ma "problem w dziedzinie ochrony zdrowia" i może wkrótce potrzebować medyków spoza kraju, a premierzy z państw Grupy Wyszehradzkiej zadeklarowali pomoc.

Według Hegera kolejny z tematów, o którym rozmawiali premierzy, to problem nielegalnej migracji. Jak zaznaczył, premierzy zgodzili się, że konieczne jest zapewnienie maksymalnej pomocy dla Węgier w ochronie jej granic zewnętrznych, nie tylko w sposób deklaratywny, ale poprzez wysłanie na miejsce swoich służb.

- Dyskutowaliśmy również o energetyce, w jaki sposób możemy rozwiązać ten problem, jakie rozwiązania możemy zastosować w naszych krajach, by mu przeciwdziałać - powiedział. Dodał, że rozmowy dotyczyły także Funduszu Wyszehradzkiego wspierającego kulturę, edukację i rozwoju współpracy w tych dziedzinach.

Orban: Węgry wspierają członkostwo Finlandii i Szwecji w NATO

Premier Węgier Viktor Orban stwierdził z kolei, że "jeśli wojna na Ukrainie będzie długo trwała to fala migracyjna będzie wzrastać". - Dlatego chodzi o to, by Unia Europejska przyjęła na siebie choć częściowo to obciążenie - podkreślił.

Zdaniem szefa węgierskiego rządu "presja migracyjna z południa również będzie się zwiększać". - Dlatego poinformowałem moich kolegów, że z Austrią i Serbią utworzyliśmy wspólnie nowy format, którego celem jest wzajemna pomoc podczas ochrony granic. Lepiej niż obecnie nie możemy już chronić granic węgiersko-serbskiej - powiedział Orban.

Viktor Orban: jeśli wojna na Ukrainie będzie długo trwała to fala migracyjna będzie wzrastać
Viktor Orban: jeśli wojna na Ukrainie będzie długo trwała to fala migracyjna będzie wzrastaćTVN24

Według niego, należy jeszcze bardziej przesunąć ochronę granicy na południe, między Macedonią i Serbią. - Uzgodniliśmy, że my poślemy żołnierzy i pomoc finansową, abyśmy mogli na południu chronić się przed nielegalną migracją - poinformował.

- Jeśli chodzi o NATO to rząd zdecydował - i poinformowaliśmy Szwecję i Finlandię - że Węgry wspierają członkostwo tych dwóch państw w NATO - zadeklarował Orban.

Autorka/Autor:ft\mtom

Źródło: PAP