Premier Słowacji atakuje prezydenta. "Zajmuje się rozgrywkami o władzę"


Słowacki premier Robert Fico zaatakował we wtorek prezydenta Andreja Kiskę, zarzucając mu, że "zajmuje się rozgrywkami o władzę, prowadzi opozycyjną politykę, destabilizuje kraj i nie broni dobrego imienia kraju za granicą".

Wypowiedź Fico jest kolejną reakcją na wystosowane w niedzielę przez prezydenta wezwanie do rekonstrukcji rządu lub rozpisania przedterminowych wyborów parlamentarnych. Zdaniem prezydenta tylko w ten sposób można wyprowadzić kraj z kryzysu, w którym znalazł się po zabójstwie dziennikarza śledczego Jana Kuciaka i jego narzeczonej.

Ataki opozycji i prezydenta

Portal Aktuality.sk opublikował w zeszłym tygodniu ostatni niedokończony artykuł Kuciaka, który opisuje działalność włoskich siatek przestępczych na terenie Słowacji oraz obecność osób bliskich włoskiej organizacji mafijnej 'Ndrangheta w otoczeniu premiera Fico.

- Obserwujemy ataki ze strony opozycji i prezydenta na podstawy państwa prawa i rezultaty demokratycznych wyborów – mówił Fico dziennikarzom po roboczym obiedzie z ambasadorami państw Unii Europejskiej.

Jego zdaniem, opozycja i prezydent wykorzystują zabójstwo dziennikarza.

- Nagle mają historię, dzięki której można odwołać rząd - powiedział Fico. - To, co zaczęło się dziać po niedzieli, gdy stwierdziliśmy, że doszło do morderstwa, jest scenariuszem, który nie został przygotowany u nas w kraju. Możecie mi zarzucać spiskowe teorie, wszystko mi jedno. To nieprawdopodobne, z jaką szybkością opozycja i premier starają się zdemontować rezultat demokratycznych wyborów – mówił Fico.

Ani prezydent Kiska ani przedstawiciele jego kancelarii nie zareagowali na wystąpienie premiera. W niedzielę, gdy Fico po raz pierwszy mówił o "zagranicznej inspiracji", przedstawiciele kancelarii prezydenta wydali oświadczenie podkreślające, że prezydent samodzielnie dokonuje oceny sytuacji w kraju.

Autor: MR / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: