Berlusconi w szpitalu w Monako. Problemy z sercem

Źródło:
Reuters
Wrzesień 2020: Berlusconi wita dziennikarzy po wyjściu ze szpitala, gdzie trafił po zakażeniu koronawirusem
Wrzesień 2020: Berlusconi wita dziennikarzy po wyjściu ze szpitala, gdzie trafił po zakażeniu koronawirusem
facebook.com/SilvioBerlusconi
Berlusconi wita dziennikarzy po wyjściu ze szpitala, gdzie trafił po zakażeniu koronawirusemfacebook.com/SilvioBerlusconi

Były premier Włoch Silvio Berlusconi w trybie nagłym trafił do szpitala w Monako z powodu problemów z sercem - podają w czwartek media, powołując się na osobistego lekarza 84-letniego polityka. 

Alberto Zangrillo poinformował, że w poniedziałek został pilnie wezwany do przebywającego na południu Francji byłego premiera Silvia Berlusconiego. W związku z nieregularnym biciem serca pacjenta zdecydował o przetransportowaniu go do szpitala kardiologicznego w Monako. Jak wyjaśnił lekarz, w jego ocenie nie było rozsądne przewożenie go do Włoch, co oznaczałoby dodatkowe 15 kilometrów transportu.

Jako pierwsza o sprawie poinformowała włoska agencja ANSA.

Później w czwartek sam Berlusconi wydał oświadczenie, w którym poinformował, że jest "w dobrym zdrowiu". "Z uwagi na ostrożność moich lekarzy musiałem udać się do szpitala na badania" - wyjaśnił. Rzecznik polityka przekazał, że ma on zostać poddany badaniom serca i wypisany w ciągu najbliższych kilku dni.

Problemy zdrowotne Berlusconiego

84-letni były premier w 2016 roku przebył poważną operację serca, cierpiał również na raka prostaty. We wrześniu ubiegłego roku był hospitalizowany w związku z zakażeniem koronawirusem. Jak wyznał później, COVID-19 stanowił "najbardziej niebezpieczne wyzwanie" w jego życiu.

Berlusconi pozostaje szefem opozycyjnej partii Forza Italia. Pogorszenie zdrowia polityka następuje w momencie, gdy Włochy zmagają się z politycznym chaosem po rozpadzie koalicji rządowej, z której wyłamała się partia Italia Viva byłego premiera Matteo Renziego. Tym samym gabinet Giuseppe Contego utracił większość w parlamencie.

Włoskie media spekulują, że część deputowanych z ugrupowania Forza Ialia może zdecydować się wspierać obecną administrację, by uniknąć przyspieszonych wyborów.

Autorka/Autor:momo//rzw

Źródło: Reuters