Sikorski: dać szansę Miedwiediewowi


Nowy prezydent Rosji może się przyczynić do poprawy stosunków Moskwy z Unią Europejską, stwierdził w wywiadzie dla "Financial Times" szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski. Dmitrij Miedwiedew jest bowiem prawnikiem i dlatego, według ministra, ma predyspozycje do negocjowania opartą na prawie organizacją, jaką jest UE.

- Powinniśmy zawsze udzielać kredytu zaufania nowemu przywódcy, a pan Miedwiediew jest ciekawą postacią, ponieważ jest to pierwszy za mojej pamięci rosyjski przywódca, który nie wywodzi się z partii komunistycznej lub służb bezpieczeństwa. Sytuacja ta napawa nadzieją - powiedział Sikorski w wywiadzie dla brytyjskiej gazety.

Jednocześnie ostrzegł, by nie traktować Miedwiediewa jako osobistości o wybitnym znaczeniu. - Zawsze byłem powściągliwy wobec nadmiernego personalizowania stosunków z Rosją, gdyż Rosja jest dużym mocarstwem z określonym zestawem interesów i profesjonalnymi służbami dyplomatycznymi - uważa minister.

- Zatem sądzę, że powinniśmy kształtować nasze stosunki z Rosją w taki sam sposób jak stosunki z innymi krajami - na podstawie tego, co Rosja robi - dodał Sikorski.

Miedwiediew jedzie na Wschód

Tymczasem Dmitrij Miedwiediew, który obejmie obowiązki głowy państwa 7 maja, przedstawił plany swoich pierwszych zagranicznych wizyt. Celem nowego gospodarza Kremla będzie Astana i Pekin.

- Tak, jak obiecałem w noc powyborczą, najpierw pojadę do Kazachstanu, bliskiego nam kraju, a stamtąd - do Chin. Tak będzie wyglądała pierwsza podróż zagraniczna - powiedział prezydent-elekt.

Poinformował też, że nie wybiera się na turniej finałowy mistrzostw Europy w piłce nożnej, który zostanie rozegrany w czerwcu w Austrii i Szwajcarii.

Źródło: PAP, lex.pl